Gdy wysłuchasz kolejnej prognozy pogody
Gdy wysłuchasz kolejnej wiadomości
Gdy wysłuchasz kolejnej mądrej mądrych dyskusji
Gdy wysłuchasz kolejnej kłótni sąsiada za ścianą
Gdy wysłuchasz kolejnej instrukcji co jeść i jak żyć
Gdy usłyszysz, że spadły gdzieś kolejne bomby
Gdy usłyszysz, że gdzieś umiera z głodu dziecko
Gdy usłyszysz kolejny raport, że gdzieś powódź, susza
Gdy usłyszysz po raz enty, że gdzieś ktoś kogoś zabił, okradł, oszukał
Gdy usłyszysz kolejny raz, że jakiś polityk sprzeniewierzył
Gdy usłyszysz o kolejnej katastrofie w przestworzach, na autostradach
Gdy usłyszysz o kolejnej zdradzie, kolejnym rozwodzie narodowego bohatera
Gdy usłyszysz, że ……………….
I gdy tak słyszysz i słuchasz, dociera do ciebie, że masz dobry słuch, bo słyszysz tysiące bombardujących ciebie informacji, łącznie z reklamą genialnych aparatów na poprawę słuchu. Jednak czy ciebie ktoś słyszy, nawet jak krzyczysz?
Zmęczony po niespokojnej nocy wstajesz, by znów słuchać i słyszeć. Słońce zachodzi, dni coraz krótsze, a ty ciągle słyszysz i słuchasz, pełen strachu, że umknie ci jakaś ważna wiadomość o kolejnej katastrofie, lub kłótni polityków, lub nie poznasz aktualnych notowań na giełdzie. Gdzieś w oddali słuchać inne dźwięki, ale ty podkręcasz decybele, by nie przegapić wiadomości o pogodzie i nowych trendach w modzie. Dla relaksu od słyszenia włączasz historie bohaterów opowiadanych czułym głosem przez wynajętego aktora.
Deszcz bębni o parapet otwartego okna. Z oddali przedziera się wycie syreny. Nie słyszysz, mając słuchawki na uszach. Z drugiego pokoju dolatuje śmiech, ale nie usłyszysz. Mając słuchawki, słuchasz świata. Głos spikera wdziera ci się do mózgu i drąży selektywnie wybrane wiadomości i powoli korozja dosięga twojego kręgosłupa. Po latach przestajesz słyszeć, a zaczynasz słuchać. Ścieszki neuronowe zostały wyryte poprzez ciepły miły sympatyczny głos barda ekranu. Wyreżyserowane słowa ukształtowały całkowicie twój świat. Słuch się stępił, oczy mgłą zaszły. Jednak nie przestajesz słuchać. Narkotyk na dobre zdominował twoje wybory.
Gdzieś tam za górą, za rzeką istnieje świat pełen kolorów i barw. Już tego nie dostrzegasz, choć pozostaje tęsknota w sercu za czymś, co jest nieuchwytne, ukryte przed tobą. Dotykasz serca i nie czujesz już jego ciepła, choć bije jeszcze karmione światłem reżysera.
Budzisz się rano po niespokojnej nocy i stajesz przed wyborem. Włączyć wiadomości, włączyć świat z wirtualnej rzeczywistości, czy otworzyć okno i posłuchać jak toczy się życie wokoło ciebie, usłyszeć śpiewu ptaka. Czy masz jeszcze wybór?
Kolejna rzeka zatruta zmienia się w ściek brudów.
Kolejna wojna toczy się dalej.
Kolejny tysiąc umarło z głodu.
Jakiś aktor rozstał się z kochanką.
Dama ze szklanego ekranu źle dobrała buty i torebkę do sukienki.
Parę osób wyszło z flagami na ulicę, by zaprotestować.
Zderzyły się dwa fronty atmosferyczne. Przeszło kilka burz, spadł deszcz.
Powstał kolejny wiersz. Kolejna książka została napisana. Kompozytor wypuścił na rynek nowy utwór, pieśń o miłości. Malarz namalował kolejną scenę. Jednak czy coś się zmieniło?
Może ty się zmieniłeś, dostrzegając możliwość i szansę wyboru ???
Echo Chorzowa, informacje, wiadomosci, aktualnosci
Related
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS