Tak najtaniej możesz poruszać się po Wrocławiu. Porównanie cen komunikacji w mieście

MPK (autobus). Obecnie z Dworca Głównego PKP do Hali Stulecia dojedziemy wyłącznie autobusami linii 145 i 146. Trasa rozpoczyna się na przystanku Dworzec Główny (Dworcowa), a kończy na ul. Mickiewicza. Według rozkładu trwa 18 minut. Ceny za bilety we wrocławskim MPK wynoszą odpowiednio: bilet jednorazowy normalny (N) na wszystkie linie – 4,60 zł, zaś ulgowy (U) – 2,30 zł. Bilety czasowe: 15-minutowy 3,20 zł (N) i 1,60 (U). 30–minutowy 4 zł (N) i 2 zł (U). 60–minutowy 5,20 zł (N) i 2,60 zł (U). 90–minutowy 7,00 zł (N) i 3,50 zł (U). 24–godzinny 15 zł (N) i 7,50 zł (U). 48–godzinny 26 zł (N) i 13 zł (U). 72–godzinny 32 zł (N) i 16 zł (U). W następnym slajdzie sprawdzisz informacje na temat taksówek. (Fot. Jakub Jurek)

Taksówka (korporacja).
Według cenników podanych na stronach kilku korporacyjnych sieci taksówek, średnio za taki przejazd (10 km przez objazd) klient zapłaci ok. 25-28 zł, jeśli zamówi taksówkę “na już”, a 10 zł drożej, jeśli poprosi o zaplanowanie czasu przejazdu. Czas trasy również obecnie wynosi ok. 10-12 minut. We Wrocławiu posiadamy ok. 13 głównych przewoźników i są to: Blues Radio Taxi, Hallo Radio Taxi, Link Taxi, Lux Radio Taxi, Miejskie Taxi, Mini Radio Taxi, Radio Taxi Serc, Relax Taxi, Royal Taxi, Ryba Taxi, WICAR, Tiger Taxi i Z.T.P Radio Taxi.
Jak wygląda sprawa taksówek z aplikacji? Dowiesz się na następnym slajdzie. (Fot. Jakub Jurek)

Taksówka (aplikacje).
We Wrocławiu dominują trzy aplikacje, mianowicie Uber, Free Now i Bolt. Za wybrany przejazd zapłacimy ok. 20 zł. Proponowane przez przewoźników ceny zazwyczaj są podobne. Dużo zależy od pory dnia, liczby dostępnych kierowców czy wzmożonego zapotrzebowania np. po dużym wydarzeniu, jak koncert czy mecz. Inną cenę zapłacimy również np. w przypadku chęci wybrania samochodu przyjaznego zwierzętom, wyłącznie elektrycznego lub hybrydowego (tryb EKO) bądź decydując się na bardziej komfortowy tryb – wtedy do naszej dyspozycji będą samochody nowsze i wygodniejsze. W przypadku tego konkretnego przykładu sprawdziliśmy, że wybierając tryb Comfort, zapłacilibyśmy ok. 7 zł więcej. Możesz również przerzucić się na rower. Sprawdź dalej, co oferuje Wrocławski Rower Miejski (Fot. Jakub Jurek)

Rower Miejski.
Opłata inicjalna wynosi 10 zł, a później przejazdy do 20 minut są darmowe – zakładając, że osoba wypożyczająca rower odda go na stacji. Zostawienie poza stacją wiąże się z dodatkową opłatą wynoszącą 5 zł. Trasę pokonamy w 14 minut (trasa rowerowa nie jest objęta objazdem). Jeżeli będziemy potrzebować dłuższego przejazdu, po 20 minutach cena wzrasta do 2 zł (do 60 minut). Każda kolejna godzina wiąże się z opłatą wynoszącą 4 zł. Dodatkowo wrocławianie mają do dyspozycji tzw. e–rowery (żółte rowery elektryczne). Opłata za każdą rozpoczętą minutę trasy wynosi 0,49 zł. Jeżeli omyłkowo nie oddamy roweru po 12 godzinach, wiąże się to z koniecznością zapłacenia 300 zł kary. Z kolei opłata za kradzież, utratę bądź zniszczenie wynosi 3690 zł za rower normalny lub 17220 zł za rower elektryczny. We Wrocławiu możemy również poruszać się hulajnogami elektrycznymi, o których informacje znajdują się na kolejnym slajdzie. (Fot. Jakub Jurek)

Hulajnoga elektryczna.
Większość firm oferujących możliwość wypożyczenia hulajnóg elektrycznych utrzymuje podobną cenę bazową – 85 gr za minutę. Samo wypożyczenie jest bezpłatne. Za minutę rezerwacji zapłacimy 25 gr. Przejazd również trwa ok. 12 minut, więc kosztuje ok. 10 zł i 20 gr. (Fot. Konrad Klimkiewicz)

Biorąc pod uwagę czas, najszybszym środkiem transportu jest taksówka. Mowa tu zarówno o korporacjach, jak i pojazdach z aplikacji. Jeżeli jesteśmy zarejestrowani w systemie Wrocławskiego Roweru Miejskiego, przejazd w większość miejsc w zakresie centrum będzie dla nas darmowy, a nawet jeśli będziemy zobowiązani do wniesienia opłaty inicjalnej, w przypadku trasy Wrocław Główny – Hala Stulecie również mniej nas to wyniesie, niż jednorazowa jazda hulajnogą. MPK również jest opcją dla tych, którzy mają nieco więcej czasu i nie chcą się męczyć, a do tego wolą przyoszczędzić. Jednorazowy bilet kosztuje przecież 4,60 zł. (Fot. Jakub Jurek)