A A+ A++

Zapowiedziana emerytura Sebastiana Vettela, przejście Fernando Alonso do Astona Martina oraz rozstanie Daniela Ricciardo z McLarenem to na razie główne wydarzenia rynku transferowego w F1.

Jednym z zespołów, który nie potwierdził jeszcze pełnego składu, jest AlphaTauri. Choć szef ekipy z Faenzy – Franz Tost stwierdził, że Tsunoda ma spore szanse na zachowanie fotela – i pozostanie partnerem Pierre’a Gasly’ego – nic nie zostało jeszcze potwierdzone.

Sam kierowca przyznaje, że zanim decyzja zostanie podjęta, pewne sprawy dziejące się za kulisami muszą zostać rozstrzygnięte.

– Oczywiście, chcę zostać na przyszły rok, ale pewne rzeczy dzieją się w tle i to zależy właśnie od nich – powiedział Tsunoda na konferencji prasowej przed Grand Prix Belgii. – Nadal nie wiem, co z tego będzie.

– Jeśli o mnie chodzi, chciałbym zostać w AlphaTauri. Nie ma powodu, dla którego nie mógłbym tu zostać.

Tsunoda wszedł do Formuły 1 przed sezonem 2021. Choć Japończyk uważany był za wielki talent, w awansie pomogła też Honda. Ta jednak oficjalnie wycofała swoje zaangażowanie z F1. Pytany czy z tego powodu powstały jakieś komplikacje, na przykład w kwestiach komercyjnych, 22-latek odparł:

– Nie wiem, jaki to może mieć wpływ na przyszły rok i kontrakt. W tej chwili nie mogę dużo powiedzieć. To, co mogę zrobić, to skoncentrować się na sobie i osiągać odpowiednie wyniki.

Przyszłość Tsunody w dużej mierze zależeć będzie od opinii Helmuta Marko, doradcy Red Bulla w kwestiach motorsportu. Japończyk zdaje się mieć wrażenie, że Austriak chce go zatrzymać i podkreśla, że korzystnie byłoby znać swoją przyszłość jak najszybciej.

– Oczywiście, chciałbym poznać odpowiedź jak najszybciej. Mówiąc szczerze, nie czuję się teraz komfortowo z powodu presji. Jeśli poznałbym odpowiedź tak szybko jak to możliwe, nabrałbym pewności i mógł w pełni skupić się na sobie – podsumował Yuki Tsunoda.

Czytaj również:




akcje


komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLublinianie w roli „Lublinerów”
Następny artykułPoszukiwani wolontariusze w Kętrzynie