Według urzędników monitoring miejski to doskonałe narzędzie prewencyjne, dzięki któremu zmniejsza się liczba napadów, kradzieży, niszczenia mienia i pijaństwa w miejscach publicznych. W Chełmie taka opinia nie przystaje do rzeczywistości – na przestarzały monitoring składa się około 30 kamer. Ratusz planuje rozbudowę systemu.
Podczas niedawnego zebrania rady osiedla „Śródmieścia” mieszkańcy zgłosili szereg uwag. Jedną z nich była kwestia miejskiego monitoringu. Mieszkanka „Śródmieścia” nazwała system kamer „śmiechem na sali”, bo jest przestarzały i – jak mówiła – gdy dwa lata temu staranowano jej auto, nie sposób było ustalić sprawców przy wykorzystaniu miejskiego monitoringu.
Stwierdziła, że próbowano posiłkować się nagraniami z prywatnych kamer, bo zapisy z miejskiego monitoringu bywają zbyt nieczytelne. Mieszkańcy „Śródmieścia” wskazywali, że przydałby się dobry monitoring chociażby na ulicach Sienkiewicza i Kolejowej, gdzie nie jest zbyt bezpiecznie. Przypominali m.in. o hałaśliwych „rajdach” samochodowych urządzanych w środku nocy w centrum miasta i konieczności ich ukrócenia.
Radosław Wnuk, dyrektor Departamentu Architektury, Geodezji i Inwestycji UM Chełm, odpowiedział wówczas, że szacowane są koszty monitoringu zakładającego montaż 200-300 nowoczesnych kamer, bo dotychczasowe mają blisko dwadzieścia lat i często nie zdają już egzaminu. Na najbliższej sesji Rady Miasta Chełm przedłożony ma być wniosek o zabezpieczenie w miejskim budżecie pieniędzy na opracowanie dokumentacji technicznej rozbudowy miejskiego monitoringu.
– Złożenie wniosku o dofinansowanie inwestycji planowane jest w 2023 roku w ramach programu Fundusze Europejskie dla Lubelskiego na lata 2021-2027 – informują w chełmskim ratuszu. – Szczegóły dotyczące lokalizacji kamer będzie można precyzyjnie wskazać po opracowaniu dokumentacji technicznej. Jednak już dziś można powiedzieć, że kamery zostaną umieszczone przede wszystkich w najbardziej strategicznych miejscach, tj. wjazdy/wyjazdy z miasta, skrzyżowania, ronda, ulice, obiekty użyteczności publicznej.
Teraz w mieście jest 36 kamer, z czego 7 nie działa. Kamery monitoringu miejskiego funkcjonują m.in. przy ul. Lwowskiej, Lubelskiej, Kopernika, Jedność, Rejowieckiej, Kolejowej, Mickiewicza, Sienkiewicza, Wołyńskiej, Szwoleżerów przy obiektach hotelowych MOSiR na terenie stadionu miejskiego oraz na ścieżce rowerowej. System monitoringu ulicznego zbudowany został w dwóch etapach w latach 1999 i 2000 r. i – jak informują urzędnicy – jest to system w oparciu o sterowanie przewodowe.
Pierwszy etap obejmował budowę na przełomie 2004 i 2005 roku radiowego systemu monitoringu ulicznego z Funduszu Małych Projektów Infrastrukturalnych połączonej edycji „Narodowego Programu dla Polski 2002 i 2003”. Drugi etap rozbudowy radiowego systemu monitoringu ulicznego przeprowadzony był do końca 2006 roku.
– Sukcesywnie w każdym roku urządzenia wchodzące w skład monitoringu były konserwowane i utrzymywane w stałej gotowości eksploatacyjnej – zapewniają chełmscy urzędnicy. – Systemy nadzoru wizyjnego to obecnie najskuteczniejsze instalacje zabezpieczeń wspomagające walkę z przestępczością. Monitoring jest nie tylko narzędziem służącym do rozstrzygania spraw związanych z wykroczeniami, przestępstwami karnymi, ale sprawdza się również w zabezpieczaniu imprez masowych sportowych i kulturalnych oraz zgromadzeń.
Poza tym jest pomocny do szybkiej oceny sytuacji na ulicach, skrzyżowaniach, przy obiektach użyteczności publicznej itp., co znacznie ułatwia zarządzanie koordynację i kierowanie. W strefach miasta objętych zasięgiem kamer następuje radykalne zmniejszenie napadów, wybryków chuligańskich, kradzieży, niszczenia mienia, spożywania napojów alkoholowych w miejscach publicznych, a także wzrasta przestrzeganie zasad ruchu drogowego. Monitoring miejski to także doskonałe narzędzie prewencyjne i podnosi poczucie bezpieczeństwa mieszkańców miasta. (mo)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS