Tadzik zaginął 8 sierpnia. Szukali go nauczyciele, uczniowie i rodzice. Pomogli też internauci. Wrócił do szkoły. Dziś opiekunowie mówią o nim “celebryta”.
Tadzik dostał imię po Tadeuszu Kościuszce, patronie Szkoły Podstawowej nr 62 na Błoniu w Bydgoszczy. Przydreptał tu dwa lata przed pandemią. – Początkowo mieszkał w bloku, niedaleko szkoły. Ale uciekł. Właściciele wzięli go z powrotem do siebie, ale on znów zwiał – opowiada Aleksandra Kempińska, wicedyrektorka podstawówki. – I wciąż przychodził do nas. To zaczęłam go podkarmiać. Koleżanki też. Jedna saszetka, druga. Szybko został naszym szkolnym kotem.
Tadzik o poranku wita dzieci, siedząc przy schodach, lubi, gdy go głaszczą. Nauczyciele zrzucili się na domek, w którym nocuje nieopodal szkoły. Gdy na dworze mróz, po opuszczeniu budynku przez uczniów bywa wpuszczany do niewielkiego pomieszczenia. Jest zaszczepiony, wykastrowany, pod opieką weterynarza (którym jest absolwentka podstawówki).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS