Była 113. minuta czwartkowego pojedynku, którego stawką był awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Wtedy Alexis Beka Beka, 21-letni pomocnik gospodarzy strzelił pięknego gola. Idealnie przymierzył z lewej strony pola karnego z 18 metrów, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Co ciekawe, zawodnik ten pojawił się na boisku zaledwie siedem minut wcześniej, zmieniając Khephrena Thurama.
Piękny gol w liczebnym osłabieniu Francuzów
Gospodarze oszaleli z radości, bo trafienie to sprawiło, że podwyższyli prowadzenie na 2:0. Gdyby mecz zakończył się ich zwycięstwem 1:0, to wówczas o awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy decydowałyby rzuty karne (w Izraelu Nice niespodziewanie przegrała 0:1). W dodatku Francuzi trafili w momencie, gdy grali w liczebnym osłabieniu. W setnej minucie drugą żółtą kartkę otrzymał bowiem Amine Gouiri.
Cały czwartkowy pojedynek na ławce rezerwowych obejrzał polski bramkarz – Marcin Bułka. W wyjściowej jedenastce zagrał bowiem doświadczony, 35-letni Duńczyk Kasper Schemichel. Zawodnik ten przed rozpoczęciem sezonu do Nice trafił z Leicester.
Francuzi swoich rywali w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy poznają w piątek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS