Dwa tygodnie wcześniej niż w zeszłym
roku biuro podróży Grecos rozpoczęło pod hasłem „First Deal”
sprzedaż wyjazdów na sezon letni 2023 roku. Touroperator umieścił
na początek w systemach rezerwacyjnych 130 hoteli położonych na 15
wyspach i w regionach Grecji kontynentalnej. Jak ocenia wiceprezes
tego biura podróży Janusz Śmigielski to dopiero około 60 procent
produktu, jaki Grecos zamierza zaoferować klientom na przyszły rok.
– Są to głównie najpopularniejsze hotele rodzinne, sprawdzone w
naszej ofercie w poprzednich sezonach, znane klientom i przez nich
lubiane – wyjaśnia Śmigielski. – Pozostałe, w tym nowe
obiekty, będą systematycznie dołączane do systemów
rezerwacyjnych – dodaje.
– Jak pokazuje doświadczenie
pierwszego weekendu, decyzja o przyspieszeniu First Deal była
słuszna, nasi klienci już czekali na możliwość zarezerwowania
sobie następnych wakacji. Zainteresowanie naszą ofertą jest duże
– ocenia.
Organizator zapowiada, że w 25
hotelach otworzy w 2023 roku kluby z animacjami dla dzieci pod nazwą
Delfinki, a w dziewięciu kluby z animacjami dla dorosłych Opa!. –
W dziesięciu hotelach będą też pojedynczy animatorzy, którzy
będą po polsku prowadzić zajęcia dla naszych klientów w ramach
działających tam międzynarodowych zespołów animatorów –
relacjonuje Śmigielski.
Z Grecosem będzie można polecieć na
przyszłoroczne wakacje z siedmiu lotnisk, z Warszawy, Katowic,
Poznania, Wrocławia, Gdańska, Łodzi i Rzeszowa.
Biuro podróży nie planuje inicjowania
nowych kierunków na nowy sezon. – Mamy ich już i tak bardzo dużo,
bo z Cyprem prawie dwadzieścia – mówi Śmigielski. – Ale
zamierzamy dodać nowe trasy z niektórych miast. I
tak na przykład nasze tegoroczne nowości, Tasos i region Kawali, do
których latamy z Katowic, planujemy także uruchomić z dodatkowego
drugiego portu. Dodamy Zakintos z Łodzi, Saloniki z Wrocławia i drugi dzień przelotu z Wrocławia na Korfu
(co umożliwi pobyty 10 i 11 dniowe). Zwiększymy naszą ofertę na Cyprze i
dodamy wylot z Poznania na tym kierunku. Chcemy także uruchomić czwarty
port regionalny na Kefalonię. Brakujące szczegóły już wkrótce pojawią
się w systemie.
Grecos zamierza też wzmocnić swoją
ofertę w segmencie hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych. Wysokiej
jakości obiekty zawsze znajdą bowiem klientów. Znikają z systemów
rezerwacyjnych w pierwszej kolejności, szczególnie jeśli oferują
wyżywienie w formie all inclusive. W ich wypadku cena nie gra tak
bardzo roli, klienci są gotowi zapłacić więcej za wysoki
standard. Inaczej jest z hotelami z niższych półek, bo z tą
ofertą Grecji trudniej rywalizować z oferującymi tanie wakacje
takimi kierunkami, jak Bułgaria, Tunezja czy Albania. Za cenę
hotelu trzygwiazdkowego w Grecji można znaleźć w nich wypoczynek w
obiekcie cztero-, a czasem pięciogwiazdkowym.
Co z cenami na nowy sezon? – Ceny w
przedsprzedaży mamy takie, jak w tym sezonie lub, na początek, nico
niższe – deklaruje Śmigielski. Jego zdaniem w nowym roku ceny
wyjazdów będą jednak wyższe o kilka procent od tych z roku 2022.
To efekt zmieniających się kosztów, w tym cen paliwa i kursu
złotego.
W tym roku według oceny Śmigielsk … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS