A A+ A++

Jak to możliwe, że nowy most w Barczewku trzeba było zamknąć? Niektórzy twierdzą, że to wynik partactwa. Urzędnicy tłumaczą, że problem nie jest wcale taki duży.

Most w Barczewku został podmyty po niedzielnej nawałnicy, która tędy przeszła. W związku z tym obiekt został zamknięty.

Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.

Wisząca w powietrzu jezdnia i wymyta pod nią jama stały się przyczyną komentarzy internautów. Niektórzy uznali, że konstrukcja z piasku była po prostu niedostosowana do realiów przyrodniczych w tym miejscu.

Obiekt leży na drodze powiatowej, a przedstawiciele starostwa olsztyńskiego uspokajają, że nic szczególnie złego się nie stało. – Po przeprowadzeniu wizji lokalnej most znowu został oddany do użytku – mówi Wojciech Szalkiewicz, rzecznik prasowy starostwa powiatowego w Olsztynie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułParking przy Onkologii pomieści 800 samochodów. Wkrótce otwarcie
Następny artykułLegnica ma drogą benzynę w porównaniu z zarobkami