A A+ A++

Niedzielny mecz na Motoarenie miał być spacerkiem dla żużlowców toruńskiego Apatora. Okazał się bardzo trudnym pojedynkiem zakończonym minimalnym zwycięstwem.

Toruńscy żużlowcy zainaugurowali w niedzielę fazę play-off PGE Ekstraligi. Czwarty po rundzie zasadniczej Apator podejmował sklasyfikowaną oczko wyżej Stal Gorzów. Jeszcze przed rozpoczęciem tego spotkania faworytem byli gospodarze, bo wiadomo było, że w szeregach gości zabraknie kontuzjowanego od dłuższego czasu Słowaka Martina Vaculika. Na domiar złego, w sobotni wieczór urazu nogi podczas turnieju Grand Prix Challenge w Glasgow doznał inny czołowy zawodnik gorzowian Anders Thomsen. Duńczyka też zabrakło w Toruniu, podobnie jak najlepszego juniora Stali Oskara Palucha.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrwają poszukiwania osoby zaginionej na rzece Wiśle. Na miejscu liczne służby
Następny artykułTort, balony i rodzinna sesja na plaży. Tak Lewandowski świętował urodziny