Mecz odbywał się w trudnych warunkach, przy ciągle padającym deszczu. Na szczęście organizatory stanęli na wysokości zadania i już na 2 dni przed meczem przykryli tor plandeką, dzięki czemu kilkugodzinne opady we Wrocławiu przed meczem nie były problemem. Nawierzchnia była dobrze przygotowana, ale z biegu na bieg zawodnikom jechała się coraz ciężej, a w końcowej fazie zawodów o wyniku biegu decydował tylko start i rozegranie pierwszego łuku.
Spotkanie rozpoczęło się od kapitalnej jazdy Kacpra Woryny, który odważną jazdą po zewnętrznej wyprzedził Taia Woffindena i Gleba Chugunowa. Drugi bieg to podwójna wygrana juniorów Włókniarza – od startu prowadził Jakub Miśkowiak, a na drugim łuku pierwszego okrążenia Mateusz Świdnicki popisał się świetnym atakiem i wyprzedził dwójkę wrocławian. Gospodarze odpowiedzieli wygraną Macieja Janowskiego i Woffindena w stosunku 5:1 w 3 biegu nad Bartoszem Smektałą i Fredrikiem Lindgrenem. Potem mieliśmy serię 3 remisów z rzędu, a po wygranej 4:2 w 7 biegu Sparta wyrównała stan meczu na 21:21. Bieg 9 i 10 to kolejna wymiana ciosów – najpierw Włókniarz, a konkretnie Madsen i Smektała przyjechali przed Danem Bewleyem i Chugunowem, potem Bewley i Woffinden ponownie doprowadzili do wyrównania, przyjeżdżając przed Lindgrenem i Miśkowiakiem.
Dzięki wygranej 4:2 w biegu numer 11 i 5:1 w biegu numer 13 częstochowianie przed biegami nominowanymi prowadzili 42:36. Trener Sparty Dariusz Śledź mógł skorzystać z rezerwy taktycznej i desygnował do walki w dwóch ostatnich biegach swojego asa Macieja Janowskiego. Manewr ten przyniósł skutek w przedostatniej gonitwie dnia, w której Janowski w parze z Bewleyem wygrali 5:1 ze Smektałą i Lindgrenem. O wszystkim miał zadecydować ostatni bieg, w którym start wygrali częstochowianie – Woryna i Madsen. Duńczyka pociągnęło jednak na wyjściu z pierwszego łuku i spadł na ostatnią pozycję. Swoje jednak zrobił Woryna, który pomknął do przodu ratując remis w biegu i zapewniając Włókniarzowi dwupunktowe zwycięstwo.
W drużynie trenera Lecha Kędziory najwięcej punktów zdobył Woryna (12 pkt.), Madsen i Smektała uzbierali po 8 „oczek”, Lindgren i Miśkowiak po 7 pkt., zero w jedynym starcie zanotował Jeppesen. W ekipie gospodarzy aż 7-krotnie na torze zaprezentował się Janowski i uzbierał 15 punktów, wspierał go Bewley (13 pkt.) i Woffinden (9 oczek).
Wyjazdowa wygrana stawia naszą drużynę w komfortowej sytuacji przed rewanżem, który odbędzie się za tydzień w niedzielę (28.08).
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa: 46 pkt.
1. Leon Madsen: 8+1 (1,1,3,3,0)
2. Bartosz Smektała: 8+1 (0,2,2,3,1)
3. Kacper Woryna: 12+2 (3,3,1,2,3)
4. Jonas Jeppesen: 0 (0,-,-,-)
5. Fredrik Lindgren: 7 (1,2,1,3,0)
6. Jakub Miśkowiak: 7 (3,3,0,0,1)
7. Mateusz Świdnicki: 4+1 (2,0,2,0)
8. Kajetan Kupiec: NS
Betard Sparta Wrocław: 44 pkt.
9. Gleb Czugunow: 3 (0,2,1,0,0,-)
10. Mateusz Panicz: NS
11. Tai Woffinden: 9+5 (2,2,1,2,1,1)
12. ZZ
13. Maciej Janowski: 15+1 (3,3,3,2,0,2,2)
14. Michał Curzytek: 1+1 (0,1,0)
15. Bartłomiej Kowalski: 3 (1,0,2)
16. Daniel Bewley: 13 (2,3,1,3,1,3)
G.S.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS