A A+ A++

W jednym z gospodarstw rolnych we wsi Kwik (pow. piski) służby przeprowadziły interwencję , by ocalić zaniedbane krowy. Zwierzęta znajdujące się w oborze dosłownie tonęły w swoich odchodach.

W gnojówce jednego z gospodarstw rolnych we wsi Kwik (pow. piski) znajdowały się także zwłoki martwych zwierząt, co jak relacjonowali animalsi, utrudniało wydobywanie żywych jeszcze krów.

Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna i regionu? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.

Gnojówka prawie po pas

Stwierdzenie, że zwierzęta tonęły we własnych odchodach, nie jest tu niestety nadużyciem. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia opublikowane przez inspektoraty z Działdowa i Olsztyna Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt na ich profilach w mediach społecznościowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicjanci nie dopuścili do starć pseudokibiców
Następny artykułNasze Miasto: Wypadek na A1 w gminie Kruszyna. Trwa akcja ratunkowa. Autostrada zakorkowana