Rosja zarzuca Ukrainie otrucie ich żołnierzy. Ministerstwo obrony narodowej tego kraju twierdzi, że to „terroryzm chemiczny”. Ukraina odpowiada.
Wielu rosyjskich żołnierzy miało zostać zabranych do szpitala. Wykryto u nich toksynę botulinową, znaną potocznie, jako jad kiełbasiany. „Na fakt terroryzmu chemicznego usankcjonowanego przez reżim Zełenskiego, Rosja przygotowuje dowody potwierdzające wyniki analiz” – pisze rosyjskie ministerstwo obrony.
Anton Heraszczenko, ukraiński minister spraw wewnętrznych odpowiedział na oskarżenia.
„Rosyjskie ministerstwo obrony nie uściśla, czy zatrucie mogło być spowodowane spożyciem przeterminowanego mięsa z puszki, w którym często znajduje się toksyna botulinowa. Na racje żywnościowe nie nadające się do spożycia wojska sił okupacyjnych narzekają od pierwszego dnia inwazji na Ukrainę” – wyjaśnił Heraszczenko.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS