A A+ A++

Z materiału magazynu TIME dowiedzieliśmy się, że gra Digital Combat Simulator wykorzystywana jest w szkoleniu ukraińskich pilotów.

Magazyn TIME opublikował ciekawy materiał wideo (poniżej) pokazujący, że ukraińskie lotnictwo w szkoleniu pilotów wykorzystuje grę Digital Combat Simulator World.

Z filmiku możemy dowiedzieć się, że ten pecetowy symulator służy do zaznajomienia pilotów z amerykańskim samolotem A-10 Warthog. Na razie armia ukraińska nie dysponuje tą maszyną, ale ma nadzieję, że to wkrótce ulegnie zmianie.

Wykorzystywane w tym celu stanowiska są proste – to zwykłe pecety z joystickami Logitech X56 H.O.T.A.S., choć w zwiększeniu efektywności szkoleń pomagają pilotom gogle VR. Digital Combat Simulator słynie jednak z wysokiego realizmu i sesje z grą bez wątpienia okażą się pomocne, jeśli ukraińska armia otrzyma A-10 Warthog. Należy dodać, że Amerykanie nie podjęli jeszcze decyzji w tej sprawie.

W materiale możemy także usłyszeć, że samolot ten zaprojektowano specjalnie z myślą o niszczeniu sowieckich sił pancernych, dlatego Ukraińcy uważają, iż najwyższy czas wykorzystać go do tego właśnie celu. DCS ma również moduły dla wielu innych maszyn (np. F-16C Block 50), które mogłyby być przekazane ukraińskiej armii.

Warto wspomnieć, że w filmiku magazynu TIME nie pada wprost tytuł gry. Rozpoznali ją jednak nasi redaktorzy Dariusz „DM” Matusiak i Adam „T_Bone” Kusiak, którzy w redakcji znani są jako fanatycy Digital Combat Simulator.

Smaczku sprawie dodaje fakt, że odpowiedzialne za grę studio Eagle Dynamics założono w Moskwie. Biznesowe centrum firmy kilka lat temu przeniesiono do Szwajcarii, ale według szacunków fanów wielu deweloperów zajmujących się rozwojem DCS ma nadal pracować w Rosji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Czy po zakażeniu koronawirusem można mieć problemy ze snem? Eksperci odpowiadają
Następny artykułDni Bielska-Białej: utrudnienia w ruchu od 23 sierpnia