A A+ A++

Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa ogłosiła, że przyczyną pomoru zwierząt były halofilne „złote algi”, co było zbieżne z ekspertyzami niemieckimi, które wskazały na obecność w próbkach wody gatunku Prymnesium parvum.

Fot. Pixabay

Toksyny Prymnesium parvum określa się mianem ichtiotoksyn. Fakt, że gatunek ten wytwarza i wydziela do wody toksyny zabójcze dla ryb, odkryto w 1939. Pierwsze toksyny wytwarzane przez ten gatunek, czyli prymnezyny wyizolowano w 1995 roku. Są to złożone polietery epoksydowe zawierające m.in. atomy chloru. Wytwarza również inne rodzaje toksyn. Z reguły toksyny te oddziałują na zwierzęta wodne oddychające skrzelami, takie jak ryby, małże i kijanki=. Stwierdzono, że ropuchy po przeobrażeniu przestają być wrażliwe. Toksyny zmieniają przepuszczalność błon komórkowych. Skutkuje to szczególnie uszkodzeniem skrzeli. Zatrute ryby krwawią ze skrzeli, wytwarzają więcej śluzu i zmieniają zachowanie, opadając na dno lub próbując czerpać powietrze z atmosfery lub nawet wydostać się na brzeg zbiornika. Stwierdzono toksyczność poszczególnych składników toksyn na linie komórkowe pochodzące z przysadki mózgowej szczurów, ale nie ma danych wskazujących na rzeczywistą toksyczność dla ssaków. Mogą mieć właściwości allelopatyczne.

Toksyny Prymnesium parvum wydzielane są do wody w formie miceli. Często działają dopiero po aktywacji. Czynniki aktywacyjne to np. kationy, antybiotyki czy inne substancje. Jednym z czynników zwiększającym wydzielanie toksyn jest szok osmotyczny, czyli nagła zmiana zasolenia wody. Również niedobór któregoś ze składników pokarmowych może prowadzić do zwiększonego wydzielania toksyn w celu przejścia w fazę zakwitu i eliminacji konkurencji. Także w sytuacji przeciwnej – zwiększonego dostępu substancji biogennych dochodzi do rozbudowy populacji, skutkującej większą ilością wydzielanych toksyn. Niektóre toksyny łatwo rozkładane są przez światło słoneczne i dezaktywują się środowisku kwaśnym.

Zakwity powodowane przez Prymnesium parvum wiążą się z rozwojem bakterii z rodzajów Methyloversatilis, Lewinella, Marivita oraz rzędów Rhodobacterales i Rhodocyclales, przy czym nie jest jasne, czy ich obecność ułatwia zakwit, czy też dopiero korzystają one z jego efektów. Z kolei konkurencja z sinicami z rodzajów Microcystis, Cytophaga i Synechococcus, sprawia, że ich zakwity stają się mniej prawdopodobne w obecności Prymnesium parvum

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPo ile będziemy tankować do końca wakacji? Masz diesla – masz problem
Następny artykułNakło nad Notecią: Uwaga!!! Filia Dziecięca biblioteki będzie zamknięta