Nie przewidywali tego fani, eksperci, a nawet ona sama. Ewa Różańska pojechała na mistrzostwa do Monachium, żeby zdobyć doświadczenie i przeżyć przygodę, a do Polski wróci jako wicemistrzyni Europy po tym, jak rzuciła młotem na odległość 72,12 m.
Swoją sportową przygodę zaczęła w rodzinnej Łęczycy, miasteczku powiatowym w województwie łódzkim, którego liczba mieszkańców nie sięga nawet 15 tys. – W moim domu było dużo sportu. Mama rzucała kulą i dyskiem. Moje dwie siostry i brat też ćwiczyli, więc ta dyscyplina była czymś naturalnym – mówi 21-letnia Ewa Różańska. Z całej rodziny to właśnie ona najbardziej poczuła sportowego bakcyla. Zapytana o największą sportową inspirację mówi bez chwili zastanowienia – Anita Włodarczyk. Młotem po raz pierwszy rzucała 7 lat temu, w 2015 r., a już w 2019 r. brała udział w Mistrzostwach Europy Juniorów w Szwecji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS