Od kilku tygodni Zalew Zemborzycki wyrzuca na brzeg tysiące martwych małży. Wody Polskie uspokajają, że to naturalne zjawisko, pogłębione jeszcze w tym przypadku przez panujące warunki pogodowe. Opozycyjni politycy i żądają wyjaśnień.
Widok setek leżących na brzegu muszli niepokoi mieszkańców
Martwe małże na brzegu Zalewu Zemborzyckiego zauważono pierwszy raz pod koniec lipca. Wtedy było ich jeszcze niewiele, dlatego też nie wzbudziły zaniepokojenia. Sytuacja diametralnie zmieniła się już kilka dni później.
– Większe śnięcie i wypływ małży odnotowaliśmy 5 sierpnia. I od tego czasu są one systematycznie wyrzucane na brzegi zalewu – mówi Jarosław Kowalczyk, rzecznik Regionalnego Zarządu Wód Polskich. Do dziś zebrano już ponad 1,5 tony martwych mięczaków. Najwięcej było ich podczas długiego weekendu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS