Minister edukacji bardzo stanowczo mówi: nie ma szans, by Uniwersytet Medyczny w Bydgoszczy powstał w formule forsowanej od lat. – Pomysł bazuje na nieaktualnych przepisach, jest sprzeczny ze strategią rozwoju nauki w Polsce, a Collegium Medicum straciłoby pieniądze – argumentuje.
Tak wynika z odpowiedzi na interpelację, jaką uzyskał poseł Lewicy Jan Szopiński. Poseł pytał głównie o fuzję szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy i negatywne skutki tej decyzji dla mieszkańców Bydgoszczy. Ale zadał też pytanie dotyczące Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. – Dlaczego rząd od kilku lat blokuje jego utworzenie, mimo tego, że ministerstwo i rząd wyrażają zgodę na tworzenie uczelni medycznych w innych miastach Polski? -– pytał Szopiński.
Odpowiedział mu Wojciech Murdzek, sekretarz stanu z upoważnienia ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. – Należy obiektywnie ocenić, czy proponowany projekt wpisuje się w strategię na rzecz rozwoju szkolnictwa wyższego i umacniania jego międzynarodowego wymiaru – podkreśla.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS