– W tym zakresie bardzo istotne są również nastroje wśród kupujących; niektórzy rezygnują z transakcji nawet mając zdolność kredytową – wolą poczekać na lepsze, bardziej stabilne czasy. Obawy budzi nie tylko kwestia kredytu, ale też wysoka inflacja oraz możliwość pogorszenia koniunktury w całej gospodarce, przekładająca się na problemy finansowe gospodarstwa domowego – komentuje Karolina Klimaszewska, analityczka Otodom.
Załamanie popytu nie obniżyło jednak cen mieszkań, ponieważ na rynku pierwotnym oddawane są właśnie mieszkania budowane w czasach rekordowych cen surowców.
Jak zmieniają się ceny mieszkań w Polsce
Wzrost cen mieszkań hamuje już trzeci kwartał z rzędu, wynika z „Kwartalnika Mieszkaniowego” Otodom i Polityki Insight. O ile w IV kwartale 2021 r. ceny mieszkań wzrosły o 5,2 proc., a w I kwartale tego roku o 4,6 proc., to w okresie od kwietnia do czerwca 2022 r. ceny mieszkań wzrosły o 3,5 proc. W porównaniu rok do roku oznacza to, że mieszkania zdrożały o 16,4 proc.
W II kwartale średnie ceny ofertowe wzrosły o 3,5 proc. To już kolejny kwartał hamowania dynamiki cen – w pierwszych trzech miesiącach roku wzrosły one o 4,6 proc., a w IV kwartale 2021 r. o 5,2 proc. W rezultacie nieznacznie spadła roczna dynamika wzrostu cen – do 16,4 proc. z rekordowych 16,5 proc. w I kwartale. Przyczyniły się do tego przede wszystkim ograniczenia popytowe – w ostatnich miesiącach gwałtownie zmalał popyt na mieszkania, zwłaszcza ten finansowany z kredytu
Fot.: Otodom / Materiały prasowe
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS