A A+ A++

Raków Częstochowa wygrał ze Slavią Praga na własnym stadionie 2:1 po bramkach Iviego Lopeza i Frana Tudora. Zespół Marka Papszuna jest tym samym o krok bliżej awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Zwycięstwo mogłoby być jeszcze bardziej okazałe, gdyby swoją okazję w końcówce meczu wykorzystał Nowak, a sędziowie podyktowali ewidentny rzut karny w pierwszej połowie.

Zobacz wideo
Nowy dom Lewandowskiego robi piorunujące wrażenie. Chodź, patrz i podziwiaj

Czeskie media zwracają uwagę, że po meczu w Częstochowie, Slavię czeka bardzo trudne zadanie w rewanżu. – Slavia skomplikowała walkę o awans do Ligi Konferencji Europy. W zeszłym roku czerwono-biali nie dali rady przeciwko innej polskiej drużynie, Legii Warszawa, w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Europy, przeszli do Ligi Konferencji Europy i awansowali do ćwierćfinału – przypomniał portal isport.blesk.cz.

Druga najwyżej rozstawiona drużyna w LKE przegrała. “Nasz najgorszy mecz”

Czeskie media: Piłkarze Slavii muszą zagrać inaczej w rewanżu

Portal sport.ceskatelevize.cz podkreślił, że Slavia przywiozła porażkę do Pragi i będzie musiała zagrać inaczej w rewanżu, jeśli chce myśleć o grze w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. – Jeśli Slavia chce osiągnąć swój cel, piłkarze Slavii będą musieli zagrać w rewanżu inaczej. Pojedynek na boisku Rakowa Częstochowa nie wyszedł im ani pod względem gry, ani wyników. Praga przegrała w Polsce 1:2 i musi wygrać u siebie – przyznali dziennikarze portalu.

Dziennikarze eurofotbal.cz z kolei zauważają, że Raków mógł wygrać jeszcze wyżej. – Kombinacja piłkarzy Slavii dalej słabła w końcówce, a ekipa z Częstochowy nie musiała się zbytnio martwić o utrzymanie minimalnej przewagi. Dopiero w doliczonym czasie Usor wystraszył kibiców gospodarzy, ale nawet jego niebezpieczna próba nie trafiła w bramkę. W samej końcówce Raków stworzył obiecującą kontrę, jednak piłkarze musieli być zadowoleni z wyniku meczu – opisał portal.

Z kolei portal irozhlas.cz zwraca uwagę, że Slavia może nie awansować do fazy grupowej europejskich pucharów po raz pierwszy od sezonu 2016/17. – Raków nie stracił gola w poprzednich czterech meczach kwalifikacyjnych i dzięki zorganizowanej grze z trzema obrońcami spowodował problemy na początku dla Slavii. Piłkarze Slavii w pierwszej połowie nawet nie zagrozili 18-letniemu Trelowskiemu – dodają dziennikarze.

Pogromca Rakowa padł. Sensacja w pucharach. Pogromca Rakowa padł. Sensacja w pucharach. “Nie można tak grać”

Po zwycięstwie 2:1 Raków Częstochowa jest w nieco bardziej uprzywilejowanej sytuacji przed rewanżowym spotkaniem. Mecz decydujący o awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy odbędzie się w czwartek, 25 sierpnia o godzinie 19:00.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrudno uwierzyć, że zostanie babcią. Jak wygląda mama Dominiki Gwit?
Następny artykułKolejny odcinek ulicy jest zamknięty dla ruchu [FOTO]