A A+ A++

„Wokół piaskownicy pełza wąż!” – taki dramatyczny komunikat odebrał dyżurny straży miejskiej od zaniepokojonego mieszkańca Wildy, który uznał węża za groźnego. Eko patrol natychmiast pojechał na miejsce i złowił okazałego pytona królewskiego.

Gdy jednak strażnicy miejscy dotarli na miejsce – węża przy piaskownicy już nie było, bo zdążył przepełznąć do pobliskiego samochodu i schować się pod maską.

„Po otwarciu maski pojazdu okazało się, że to pyton królewski” – informują strażnicy miejscy. – „Strażniczki szybko i sprawnie odłowiły gada i przetransportowały do Straży Ochrony Zwierząt”.

Właściciele pytonów królewskich powinni sprawdzić swoje hodowle, czy przypadkiem nie brakuje w nich któregoś z ulubieńców…

Podziel się:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW piątek zamknięta Saska Kępa. Będą też zmiany w komunikacji miejskiej
Następny artykułNajczęściej niszczone śmigłowce Rosji. Każdy jest wart 16 mln dolarów