W ostatni weekend Korona Kielce przegrała 0:1 z Wartą Poznań w ramach piątej kolejki Ekstraklasy. Beniaminek już od 12. minuty musiał sobie radzić w osłabieniu po tym, jak czerwoną kartkę za brutalny faul obejrzał Sasa Balić. Decyzja o wyrzuceniu Czarnogórca z boiska była jak najbardziej słuszna.
Balić zawieszony na cztery mecze
Przed upływem pierwszego kwadransa meczu lewy obrońca Korony Kielce brutalnie sfaulował Miguela Luisa – zaatakował go wyprostowaną nogą i trafił w okolice kostki. Arbiter początkowo pokazał mu żółtą kartkę, ale po analizie VAR zmienił decyzję i pokazał mu zasłużoną czerwoną kartkę.
Na całe szczęście zawodnik Warty Poznań nie doznał poważnej kontuzji, choć przy tego typu wejściach jest to bardzo prawdopodobne. Luis dograł pierwszą połowę do końca, ale w przerwie został zastąpiony przez Milana Corryna.
Komisja Dyscyplinarna ligi nie pozostała bierna wobec bandyckiego ataku Balicia. W środę poinformowano, że obrońca Korony Kielce został zawieszony na cztery mecze. Z tego powodu Czarnogórca zabraknie w domowym meczu z Pogonią Szczecin, a także wyjazdowych starciach z Wisłą Płock, Radomiakiem Radom i Miedzią Legnica.
Dobry początek sezonu Korony
Pomimo porażki 0:1, Korona Kielce notuje udany początek sezonu po powrocie na najwyższy szczebel rozgrywkowy i po pięciu kolejkach z dorobkiem siedmiu punktów zajmuje 10. miejsce w tabeli. Warta Poznań z kolei uzbierała jak dotąd sześć punktów i zajmuje 12. miejsce. W następnej kolejce zagra na własnym obiekcie z Widzewem Łódź.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS