Zapowiedź Vuelta a Espana, hiszpańskiego Grand Touru i festiwalu kolarstwa w Hiszpanii. Trasa, faworyci, program relacji telewizyjnej, historia i regulamin.
Rozpoczynający się w piątek wyścig Vuelta a Espana wypatruje swojego nowego króla. Zwycięzca trzech ostatnich edycji Primoz Roglic staje do walki w niepewnej dyspozycji, dlatego gra o tron powinna być szczególnie zażarta.
Już 77. w historii Wyścig Dookoła Hiszpanii pojedzie między 19 sierpnia a 11 września 2022. 184 kolarzy w 23 zespołach pokona 3 283 kilometry, dziewięć razy finiszując na podjazdach, sześciokrotnie rywalizując w płaskim terenie, a także dwukrotnie na trasie jazdy na czas – drużynowej i indywidualnej.
Organizator twardo trzyma się swojego przepisu na smaczne sportowe widowisko. Trasa Vuelta a Espana podzielona została na krótkie etapy i zaprojektowana z myślą o góralach, choć w tym roku znajdzie się kilka okazji dla sprinterów. Dwa dość długie etapy jazdy na czas mogą jednak przeważyć szalę zwycięstwa na stronę specjalisty w tym fachu.
W Hiszpanii zobaczymy dwóch polskich zawodników, Łukasza Owsiana (Arkea Samsic) i Kamila Małeckiego (Lotto Soudal).
Trasa Vuelta a Espana 2022
Vuelta a Espana rozpocznie się poza Półwyspem Iberyjskim, w Holandii, a gospodarzem otwarcia będą prowincje Utrecht i Brabancja Północna. W piątek, 19 sierpnia, na ulicach Utrechtu zostanie rozegrana jazda drużynowa na czas. Drugi etap przebiegnie pomiędzy ‘s-Hertogenbosch a Utrechtem, natomiast niedzielny na pętli ze startem i metą w Bredzie. Oba zwiastują sprinterskie batalie.
Kraj Basków i Kantabria na rozgrzewkę
Po poniedziałkowym transporcie karawany na północ Półwyspu Iberyjskiego, podczas pierwszego tygodnia na kolarzy czekają trudne sprawdziany w Kraju Basków i Kantabrii. Czwarty etap zakończy się na wznoszącej się szosie, co zwiastuje finisz z okrojonej grupki, natomiast wizyta w Bilbao na piątym odcinku powinna należeć do sprinterów.
Górska końcówka znajdzie się na szóstym etapie, zakończonym na Pico Jano. Kolejnego dnia okazja dla harcowników, gdyż w połowie etapu wyrośnie 25-kilometrowy podjazd na Puerto de San Glorio. Weekendowe zmagania rozpocznie trudna przeprawa przez Kantabrię, zwieńczona wspinaczką na Collau Fancuaya. W niedzielę na dokładkę etap ze ścianką Les Praeres w finale.
Drugi tydzień i królewska Sierra Nevada
W drugim tygodniu trasa Vuelta a Espana poprowadzi karawanę wyścigu na południe. Na pierwszy ogień pójdzie czasówka, prowadząca do Alicante. Na 31 kilometrach różnice mogą być znaczne, zwłaszcza że trasa jest płaska, co nie ucieszy górali. Dzień później, na etapie 11., powalczą sprinterzy, a czołówkę wyścigu dwunastego dnia sprawdzi finisz na Peñas Blancas.
Kolejne górskie wyzwanie czeka na czternastym etapie, do zdobycia tu będzie Sierra La Pandera. Kolarze podjadą nieco inaczej niż w 2017 roku, gdy triumfował w tym miejscu Rafał Majka. Następnego dnia wspinaczki na Alto de Hazallanas i Sierra Nevada to zapowiedź rozstrzygnięcia Vuelta a Espana. Królewski etap zakończy drugi tydzień ścigania na wysokości 2512 metrów n.p.m..
Jeden górski finisz w trzecim tygodniu
Peleton po trzecim dniu przerwy wróci do rywalizacji w południowej Andaluzji. Szesnasty etap mogą zagospodarować sprinterzy, na siedemnastym batalia będzie toczyła się o dobrą pozycję przed stromą końcówką do Monasterio de Tentudia, natomiast góry powrócą na 18. etapie. Szlak przez wspólnotę autonomiczną Estremadura zakończy podjazd na Alto del Piornal. Następnego dnia pętla wokół Talavera de la Reina harcowników sprawdzi na pokonywanym dwukrotnie Puerto del Pielago.
Ostatnie zmiany w klasyfikacji wprowadzi górski etap w paśmie Sierra de Guadarrama. Po czterech wspinaczkach, w tym Puerto de Navacerrada, wyrośnie Puerto de Cortos, ze szczytem położonym niecałe 7 kilometrów przed metą na płaskowyżu Puerto de Navacerrada.
Wyścig 11 września zakończy płaskie rozdanie z metą w Madrycie.
Vuelta a Espana 2022 dzień po dniu
19 sierpnia (piątek) – etap 1: Utrecht (23,3 km; jazda drużynowa na czas)
Zagraniczne otwarcie na ulicach Utrechtu. Holenderskie miasto tym samym przejdzie do historii kolarstwa, gdyż gościło już Giro d’Italia i Tour de France, a teraz przyjdzie kolej na ostatni z Wielkich Tourów. Ośmioosobowe zespoły zmierzą się jeździe drużynowej na czas, o długości nieco ponad 23 kilometrów, co wprowadzi pierwsze różnice w klasyfikacji generalnej.
20 sierpnia (sobota) – etap 2: ‘S-Hertogenbosch – Utrecht (175,1 km)
W drugim dniu Vuelty przede wszystkim trzeba będzie uważać, by na wąskich holenderskich drogach uniknąć kraks i dojechać szczęśliwie na metę z peletonem. Wyścig po starcie z ‘s-Hertogenbosch wróci do Utrechtu, tym razem finiszując na długiej prostej, usytuowanej poza centrum miasta.
21 sierpnia (niedziela) – etap 3: Breda – Breda (193,5 km)
Pożegnanie z Holandią. W centrum uwagi będzie Brabancja i miasto Breda. Zanosi się na spokojny dzień, dla sprinterów.
22 sierpnia – poniedziałkowy dzień przerwy w Vitorii
23 sierpnia (wtorek) – etap 4: Vitoria-Gasteiz – Laguardia (152,5 km)
Wyścig wyląduje w Hiszpanii, a czwarty etap zaprowadzi do Laguardii – jednego z najpiękniejszych miasteczek w regionie Rioja Alavesa. Od razu zrobi się ciekawie, gdyż 15 kilometrów przed metą czeka górska premia na Puerto de Herrera (7,3 km; 4,8%), następnie zjazd i średnio 8% na ostatnim kilometrze.
24 sierpnia (środa) – etap 5: Irun – Bilbao (187,2 km)
W Kraju Basków podjazdów zabraknąć nie mogło. W drugiej części etapu kolarze dwa razy wjadą na stromą przełęcz Vivero (4,6 km; 8%), 44 i 14 kilometrów przed metą w Bilbao. Zapowiada się na dynamiczne ściganie.
25 sierpnia (czwartek) – etap 6: Bilbao – Ascension al Pico Jano / San Miguel de Aguayo (181,2 km)
Pierwszy górski odcinek w drugiej części trasy najpierw zawita na stromą Collada de Brenes (6,8 km; 8,2%), za którą pozostanie już tylko zjazd i finał na Pico Jano (12,6 km; 6,55%) w Kantabrii. To podejście jest strome tylko w pierwszej części, na drugiej, za wypłaszczeniem, trudniej będzie przeprowadzić skuteczny atak.
26 sierpnia (piątek) – etap 7: Camargo – Cistierna (190 km)
Wizyta w Kastylii i Leon zaplanowana została pod ucieczkę. Zaraz za półmetkiem zacznie się długie podejście na Puerto de San Glorio (22,4 km; 5,5%), po którym teren najpierw wyraźnie, a następnie już łagodne będzie opadał aż do samej mety.
27 sierpnia (sobota) – etap 8: La Pola Llaviana / Pola de Laviana – Colláu Fancuaya / Yernes y Tameza (153,4 km)
Drugi górski finisz, tym razem asturyjski. Colláu Fancuaya / Yernes y Tameza jest dość nieregularny. Liczy 10,1 km przy nachyleniu 8,5%, a najtrudniejszy jest środek podejścia (do 19%) i ostatnie 3 kilometry, na których średnia to niemal 10%. Podjazd na przetrzymanie. W sumie na 155 kilometrach zbierze się 3700 przewyższenia.
28 sierpnia (niedziela) – etap 9: Villaviciosa – Les Praeres / Nava (171,4 km)
Asturia godnie zakończy pierwszy cały tydzień wyścigu. Chwilami strome wspinaczki, rozrzucone na niemal całej długości etapu, zaprowadzą na prawdziwą ścianę Les Praeres / Nava (3,9 km; 12,9%), której nachylenie sięgnie 24%.
29 sierpnia – poniedziałkowy dzień przerwy w Alicante
30 sierpnia (wtorek) – etap 10: Elche – Alicante (30,9 km; jazda indywidualna na czas)
Po transporcie z północy na wschodnie wybrzeże Półwyspu Iberyjskiego i zasłużonym dniu przerwy nogi zapieką na etapie jazdy indywidualnej na czas. Górale mogą tu zapłakać tak na starcie, jak i później na mecie, gdyż przed nimi droga z Elche do Alicante będzie całkowicie płaska i długa aż na 31 kilometrów. Poniesione tu straty trudno będzie odrobić w dalszej części wyścigu.
31 sierpnia (środa) – etap 11: El Pozo Alimentación – Cabo de Gata (191,2 km)
Trasa zaprowadzi na południe, wzdłuż śródziemnomorskiego wybrzeża, do parku narodowego i rezerwatu biosfery UNESCO Cabo de Gata, położonego na południowym krańcu Hiszpanii. Uznawany jest za najpiękniejszy i zdecydowanie najbardziej dziki fragment wybrzeża tego kraju. W tak pięknych okolicznościach przyrody w głównych rolach mają się zaprezentować sprinterzy.
1 września (czwartek) – etap 12: Salobreña – Peñas Blancas / Estepona (192,7 km)
Wyścig wciąż poruszał się będzie przy śródziemnomorskim wybrzeżu, tym razem ze wschodu na zachód. Na koniec trasa odbije w głąb lądu, ku Peñas Blancas, na obrzeżach Estepony. Podjazd prowadzi z poziomu morza na wysokość 1260 metrów, liczy aż 19 kilometrów, a całe podejście, pomijając początek, jest dość regularne i wynosi średnio 6,7%. Zanosi się na dzień dobrego górala, lecz już pozostającego bez szans w klasyfikacji generalnej.
2 września (piątek) – etap 13: Ronda – Montilla (168,4 km)
Na papierze etap dla sprinterów. Trasa skieruje się na północ, ale będzie pozbawiona wymagających andaluzyjskich podjazdów. Ostatnie 6,6 kilometra zacznie jednak iść nieznacznie w górę, co sprawi, że niektórzy kolarze mocno pocierpią. Co więcej końcowe 700 metrów posiada średnie nachylenie 5%, z krótką prostą finiszową. Sprinterom trudno tu będzie upilnować wszystkie akcje.
3 września (sobota) – etap 14: Montoro – Sierra de La Pandera (160,3 km)
Górski weekend w Andaluzji powinien wyłonić zwycięzcę Vuelta a Espana. Na pierwszy ogień pójdzie La Pandera (8,4 km; 7,8%). Wspinaczka, którą tak dobrze pamięta Rafał Majka, jest bardzo stroma w drugiej części, gdzie nachylenia praktycznie nie schodzi poniżej 10%. Finał, poprzedzony Puerto de Los Villares (10,4 km; 5,5%), wejdzie w nogi, otwierając pole do ataków.
4 września (niedziela) – etap 15: Martos – Sierra Nevada (152,6 km)
Piętnasty odcinek zasługuje na miano królewskiego rozdania wyścigu. Kolarzy czeka 4000 metrów przewyższenia na 153 kilometrach i wspinaczka na wysokość 2512 metrów.
Początek nie będzie specjalnie wymagający. Poważna zabawa zacznie się od Alto del Purche (9,1 km; 7,6%), za którym nastąpi techniczny zjazd, bezpośrednio do niesklasyfikowanego podjazdu Guéjar Sierra. Tu również należy uważać na bardzo techniczne i strome zejście, prosto ku finałowi na Alto de Hazallanas (22,3 km; 6,9%). Pierwsze 5 kilometrów, niemal godzinnej wspinaczki, posiada średnie nachylenie ponad 10%, w środkowej części spadnie do 4,5-5,5%, by następnie znów nieco skoczyć na niekończących się prostych. Dzień dla wybitnych górali.
5 września – poniedziałkowy dzień przerwy w Jerez de la Frontera
6 września (wtorek) – etap 16: Sanlúcar de Barrameda – Tomares (189,4 km)
Ostatni tydzień rywalizacji rozpocznie pozornie sprinterski etap do Tomares pod Sewillą. Końcowe 3 kilometry rozpocznie jednak krótka ścianka (600 m; 8%), następnie czeka techniczny fragment i 4-procentowy finisz.
7 września (środa) – etap 17: Aracena – Monasterio de Tentudia (162,3 km)
Peleton wyruszy dalej na północ, do Estremadury. Zapowiada się na dzień ucieczki, albowiem na koniec przewidziano nieregularną, malowniczą wspinaczkę Monasterio de Tentudia. Długość nieregularnego podjazdu wynosi 10,3 kilometra przy 5%, ale pierwsze 2,3 kilometra to 7,1%, a ostatnie 4,1 km posiada nachylenie 7,5%, co oznacza, że środkowa sekcja ma fragmenty fałszywie płaskiego terenu, a nawet odcinek zjazdowy.
8 września (czwartek) – etap 18: Trujillo – Alto del Piornal (192 km)
Odcinek przez wypaloną słońcem środkową część Półwyspu Iberyjskiego. Podjazdy może nie są tak strome jak na poprzednich etapach, ale ta trasa to zapowiedź przewrotu w klasyfikacji Vuelta a Espana. Kolarze na koniec zaliczą dwa różne podejścia pod Alto de Piornal (13,5 km; 5% oraz 13,4 km; 5,6%). Wspinaczka nie jest wybitnie ani długa, ani stroma, lecz słabszy dzień może tu kosztować znaczną stratę.
9 września (piątek) – etap 19: Talavera de la Reina – Talavera de la Reina (138,3 km)
Króciutki etap wokół Talavera de la Reina – miasta w środkowej Hiszpanii, w regionie Kastylia-La Mancha, pamiętającego czasy rzymskie i arabskie. Główną atrakcję stanowić będzie dwukrotna wspinaczka na Puerto del Piélago (9,3 km; 5,6%), na której trudni będzie o znaczne zyski czasowe. Kolejny dzień ucieczki?
10 września (sobota) – etap 20: Moralzarzal – Puerto de Navacerrada (181 km)
Ostatnia górska rozgrywka, niemal u bram Madrytu. 181 kilometrów, 5 górskich premii i blisko 4000 metrów przewyższenia to zapowiedź, że zwycięzca Vuelta a Espana będzie musiał popisać się sporą wytrzymałością. Zabawa zacznie się od Puerto de Navacerrada (10,3 km; 6,8%), a na koniec pozostaną Puerto de Morcuera (9,4 km; 6,9%) i Puerto de Cotos (10,3 km; 6,9%), zatem będzie gdzie atakować, jeżeli wciąż będzie szansa na przechylenie szali zwycięstwa w swoją stronę.
11 września (niedziela) – etap 21: Las Rozas – Madryt (96,7 km)
Krótki, pożegnalny, wieczorny etap, z rundami po ulicach Madrytu. W stolicy Królestwa Hiszpanii ostatnie słowo zostanie oddane najwytrwalszym sprinterom.
Obsada Vuelta a Espana
Kto walczy o wygraną?
Ostatni Wielki Tour w sezonie zbiera zawodników po przejściach, takich którym nie wyszły poprzednie starty, przeszkodziła choroba lub chcą, już bez wielkiej presji, powalczyć o powiększenie swojego dotychczasowego palmares.
Wszystko to w tym roku stoi za triumfatorem ostatnich trzech edycji Vuelty, Primozem Roglicem. Słoweniec znów błyszczał w tygodniówkach, ale Tour de France zawalił, co gorsza wyjechał z Francji z kontuzją. Przygotowania kolarza Jumbo-Visma były krótkie, zatem trudno oczekiwać po nim najwyższej dyspozycji. Dla widowiska to dobrze, bo swoją dominacją zeszłoroczny wyścig szybko odarł z emocji.
Kto może wjechać Roglicowi w koło? W silnym składzie przyjeżdża Bora-hansgrohe, z tegorocznym zwycięzcą Giro d’Italia Jaiem Hindleyem, Wilco Keldermanem i Sergio Higuitą.
Z uwagą i zainteresowaniem oczekiwany jest występ Remco Evenepoela. Belgia liczy na swojego cudownego 22-latka i chociaż w Hiszpanii ma pojechać bez presji oczekiwań, to jednak trudno będzie mu ją z siebie zrzucić. W górach Evenepoel ma prawo liczyć na Fausto Masnadę i równolatka Ilana van Wildera, do pomocy Quick-Step Alpha Vinyl może również mu wysłać mistrza świata Juliana Alaphilippe’a.
Jak zawsze na Wielki Tour bardzo silną paczkę wystawia Ineos Grenadiers. O zwycięstwo zamierza powalczyć Richard Carapaz. Mistrz olimpijski dwa lata temu do ostatniego górskiego etapu walczył z Roglicem o czerwoną koszulkę. Z Ekwadorczykiem, który w maju był drugi w Giro, pojadą Tao Geoghegan Hart, Pavel Sivakov, Carlos Rodriguez, zwycięzca Tour de Pologne Ethan Hayter, Luke Plapp i Ben Turner. To zapowiedź, że zwycięstwo w Vuelta a Espana jest celem brytyjskiej ekipy, mimo że żegna się ona z mistrzem olimpijskim.
Na trasę Vuelty po raz pierwszy od swojego tu zwycięstwa w 2018 roku powróci Simon Yates. Liderowi BikeExchange-Jayco nie wyszło Giro, po którym długo i spokojnie przygotowywał się do rewanżu. Trasa Vuelta a Espana powinna mu odpowiadać, mniej korzystne są dla niego warunki pogodowe.
Movistar Team liczy natomiast na odrodzenie Enrica Masa i piękne pożegnanie z wyścigiem przez Alejendro Valverde, triumfatora Vuelty 2009.
Podobnie będzie w Astana Qazaqstan. Z jednej strony żądny rehabilitacji po niesławnym opuszczeniu wyścigu w zeszłym sezonie Miguel Angel Lopez, z drugiej będący na pożegnalnym tourne Vincenzo Nibali: dwukrotny triumfator hiszpańskiej trzytygodniówki (2013, 2017).
UAE Team Emirates nie zabrał Tadeja Pogacara, lecz z powodzeniem Słoweńca może zastąpić mistrz Portugalii João Almedia. Hiszpańscy kibice będą kibicować 19-latkowi Juanowi Ayuso, w którym widzą następcę Miguela Induraina. W silnej ekipie znaleźli się również Marc Soler, Jan Polanc, i Brandon McNulty.
Wysoko w klasyfikacji generalnej mogą się też zakręcić Thymen Arensman (Team DSM), Ben O’Connor (AG2R Citroën), Michael Woods (Israel-Premier Tech), któremu potowarzyszy Chris Froome, Hugh Carthy (EF Education-EasyPost), Nairo Quintana (Arkea Samsic), Thibaut Pinot (Groupama-FDJ), Gino Mader i Mikel Landa (Bahrain Victorious).
Sprinterzy
Vuelta a Espana nigdy nie przyciąga na start wielu sprinterów, w tym roku kilku z uznanymi nazwiskami jednak znajdzie. Alpecin-Deceunick na pożegnanie wystawi Tima Merliera, który w przyszłym sezonie dołączy do ekipy Quick-Step. Mistrza Belgii w zeszłym sezonie w swoich debiutach wygrał po etapie Giro d’Italia i Tour de France. W Hiszpanii sytuacja powinna się powtórzyć.
Z Merlierem spróbuje powalczyć Sam Bennett, który jednak po powrocie do Bory-hansgrohe zatracił dawną prędkość. Podobna sytuacja ma się z Pascalem Ackermannem, choć Niemiec z UAE Team Emirates ostatnio wygrał etap w Sanoku.
Bardzo groźny na finiszach powinien być były mistrz świata Mads Pedersen (Trek-Segafredo). Zapowiedź ciekawych sprintów na Vuelta a Espana to też obecność Kadena Grovesa (BikeExchange-Jayco), Davide Cimolai (Cofidis), Daryla Impeya (Israel-Premier Tech), Gerbena Thijssena (Intermarche-Wanty) i Daniela McLaya (Arkea Samsic).
Klasyfikacja końcowa Vuelta a Espana 2021
Poz. | Imię i nazwisko | Zespół | Czas |
---|---|---|---|
1. | Primož Roglic | Jumbo-Visma | 83:55:29 |
2. | Enric Mas | Movistar Team | 04:42 |
3. | Jack Haig | Bahrain-Victorious | 07:40 |
4. | Adam Yates | Ineos Grenadiers | 09:06 |
5. | Gino Mader | Bahrain-Victorious | 11:33 |
6. | Egan Bernal | Ineos Grenadiers | 13:27 |
7. | David de La Cruz | UAE Team Emirates | 18:33 |
8. | Sepp Kuss | Jumbo-Visma | 18:55 |
9. | Guillaume Martin | Cofidis, Solutions Crédits | 20:27 |
10. | Felix Grossschartner | Bora-hansgrohe | 22:22 |
11. | Odd Christian Eiking | Intermarche-Wanty-Gobert | 25:14 |
12. | Steven Kruijswijk | Jumbo-Visma | 26:42 |
13. | Juan Pedro Lopez | Trek-Segafredo | 31:21 |
14. | Geoffrey Bouchard | AG2R Citroën Team | 49:09 |
15. | Rémy Rochas | Cofidis, Solutions Crédits | 52:32 |
16. | Clément Champoussin | AG2R Citroën Team | 57:29 |
17. | Damiano Caruso | Bahrain-Victorious | 1:05:31 |
18. | Sam Oomen | Jumbo-Visma | 1:09:25 |
19. | Oscar Cabedo | Burgos-BH | 1:12:43 |
20. | Steff Cras | Lotto Soudal | 1:22:06 |
21. | Rafał Majka | UAE Team Emirates | 1:22:14 |
22. | Gianluca Brambilla | Trek-Segafredo | 1:22:38 |
23. | Wout Poels | Bahrain-Victorious | 1:34:52 |
24. | Daniel Navarro | Burgos-BH | 1:37:26 |
25. | Romain Bardet | Team DSM | 1:37:27 |
26. | Ion Izagirre | Astana-Premier Tech | 1:37:47 |
27. | Gorka Izagirre | Astana-Premier Tech | 1:39:03 |
28. | Jan Hirt | Intermarche-Wanty-Gobert | 1:42:39 |
29. | Simone Petilli | Intermarche-Wanty-Gobert | 1:45:51 |
30. | Luis Angel Mate | Euskaltel-Euskadi | 1:48:17 |
31. | Mikel Nieve | Team BikeExchange | 1:56:31 |
32. | Jefferson Alveiro Cepeda | Caja Rural-Seguros RGA | 1:58:54 |
33. | Lilian Calmejane | AG2R Citroën Team | 2:03:52 |
34. | Martijn Tusveld | Team DSM | 2:04:06 |
35. | Pavel Sivakov | Ineos Grenadiers | 2:04:47 |
36. | Ryan Gibbons | UAE Team Emirates | 2:05:50 |
37. | Gotzon Martin | Euskaltel-Euskadi | 2:10:39 |
38. | Jesús Herrada | Cofidis, Solutions Crédits | 2:16:48 |
39. | Joe Dombrowski | UAE Team Emirates | 2:17:20 |
40. | Michael Storer | Team DSM | 2:22:45 |
41. | Jan Polanc | UAE Team Emirates | 2:22:55 |
42. | Koen Bouwman | Jumbo-Visma | 2:24:30 |
43. | Julen Amezqueta | Caja Rural-Seguros RGA | 2:25:16 |
44. | Andrey Zeits | Team BikeExchange | 2:27:52 |
45. | Mikaël Cherel | AG2R Citroën Team | 2:30:26 |
46. | Mikel Bizkarra | Euskaltel-Euskadi | 2:30:33 |
47. | Ben Zwiehoff | Bora-hansgrohe | 2:32:29 |
48. | Floris de Tier | Alpecin-Fenix | 2:37:18 |
49. | Nick Schultz | Team BikeExchange | 2:39:13 |
50. | Jens Keukeleire | EF Education-Nippo | 2:48:20 |
51. | Fabio Aru | Team Qhubeka NextHash | 2:49:04 |
52. | Nicolas Prodhomme | AG2R Citroën Team | 2:53:05 |
53. | Diego Andrés Camargo | EF Education-Nippo | 2:53:47 |
54. | Lucas Hamilton | Team BikeExchange | 2:56:47 |
55. | Rein Taaramae | Intermarche-Wanty-Gobert | 2:58:46 |
56. | Joaquín Rojas José | Movistar Team | 3:02:19 |
57. | José Herrada | Cofidis, Solutions Crédits | 3:05:54 |
58. | Anthony Roux | Groupama-FDJ | 3:07:54 |
59. | Mark Padun | Bahrain-Victorious | 3:09:46 |
60. | Mikel Iturria | Euskaltel-Euskadi | 3:14:26 |
61. | Thymen Arensman | Team DSM | 3:14:59 |
62. | Robert Gesink | Jumbo-Visma | 3:15:18 |
63. | Angel Madrazo | Burgos-BH | 3:15:38 |
64. | Chris Hamilton | Team DSM | 3:18:33 |
65. | Stan Dewulf | AG2R Citroën Team | 3:21:21 |
66. | Imanol Erviti | Movistar Team | 3:28:24 |
67. | Thomas Pidcock | Ineos Grenadiers | 3:31:54 |
68. | Andreas Kron | Lotto Soudal | 3:34:35 |
69. | Lawson Craddock | EF Education-Nippo | 3:36:48 |
70. | Michael Matthews | Team BikeExchange | 3:39:31 |
71. | Jetse Bol | Burgos-BH | 3:39:48 |
72. | Nelson Oliveira | Movistar Team | 3:39:49 |
73. | Jay Vine | Alpecin-Fenix | 3:40:31 |
74. | Rui Oliveira | UAE Team Emirates | 3:42:10 |
75. | Ander Okamika | Burgos-BH | 3:43:42 |
76. | Olivier Le Gac | Groupama-FDJ | 3:44:56 |
77. | Magnus Cort | EF Education-Nippo | 3:46:48 |
78. | Alvaro Cuadros | Caja Rural-Seguros RGA | 3:46:50 |
79. | Damien Touze | AG2R Citroën Team | 3:47:28 |
80. | Matteo Trentin | UAE Team Emirates | 3:47:40 |
81. | Antonio Jesús Soto | Euskaltel-Euskadi | 3:50:05 |
82. | Nathan van Hooydonck | Jumbo-Visma | 3:50:19 |
83. | Sylvain Moniquet | Lotto Soudal | 3:52:10 |
84. | Pelayo Sanchez | Burgos-BH | 3:52:29 |
85. | Kevin Geniets | Groupama-FDJ | 3:52:41 |
86. | James Piccoli | Israel Start-Up Nation | 3:52:52 |
87. | Aritz Bagues | Caja Rural-Seguros RGA | 3:53:02 |
88. | Maxim van Gils | Lotto Soudal | 3:53:55 |
89. | Fernando Barcelo | Cofidis, Solutions Crédits | 3:55:36 |
90. | Andrea Bagioli | Deceuninck-Quick Step | 3:58:45 |
91. | Yuriy Natarov | Astana-Premier Tech | 4:02:04 |
92. | Eddy Fine | Cofidis, Solutions Crédits | 4:04:47 |
93. | Guy Niv | Israel Start-Up Nation | 4:06:37 |
94. | Jan Tratnik | Bahrain-Victorious | 4:07:22 |
95. | Damien Howson | Team BikeExchange | 4:10:16 |
96. | Arnaud Demare | Groupama-FDJ | 4:16:42 |
97. | Clément Venturini | AG2R Citroën Team | 4:18:28 |
98. | Salvatore Puccio | Ineos Grenadiers | 4:18:54 |
99. | Tobias Ludvigsson | Groupama-FDJ | 4:19:24 |
100. | James Knox | Deceuninck-Quick Step | 4:20:47 |
101. | Mauri Vansevenant | Deceuninck-Quick Step | 4:21:19 |
102. | Anton Palzer | Bora-hansgrohe | 4:22:19 |
103. | Joan Bou | Euskaltel-Euskadi | 4:22:43 |
104. | Dylan Sunderland | Team Qhubeka NextHash | 4:24:21 |
105. | Dimitri Claeys | Team Qhubeka NextHash | 4:27:40 |
106. | Carlos Canal | Burgos-BH | 4:28:30 |
107. | Cesare Benedetti | Bora-hansgrohe | 4:30:10 |
108. | Antonio Nibali | Trek-Segafredo | 4:30:22 |
109. | Luka Mezgec | Team BikeExchange | 4:30:30 |
110. | Wesley Kreder | Intermarche-Wanty-Gobert | 4:34:38 |
111. | Xabier Mikel Azparren | Euskaltel-Euskadi | 4:36:40 |
112. | Patrick Gamper | Bora-hansgrohe | 4:38:23 |
113. | Chad Haga | Team DSM | 4:38:46 |
114. | Nico Denz | Team DSM | 4:42:09 |
115. | Harm Vanhoucke | Lotto Soudal | 4:42:31 |
116. | Yukiya Arashiro | Bahrain-Victorious | 4:42:59 |
117. | Alexander Krieger | Alpecin-Fenix | 4:47:15 |
118. | Florian Senechal | Deceuninck-Quick Step | 4:48:14 |
119. | Robert Stannard | Team BikeExchange | 4:48:56 |
120. | Alex Kirsch | Trek-Segafredo | 4:50:22 |
121. | Florian Vermeersch | Lotto Soudal | 4:57:09 |
122. | Edward Planckaert | Alpecin-Fenix | 5:03:10 |
123. | Piet Allegaert | Cofidis, Solutions Crédits | 5:03:48 |
124. | Quinn Simmons | Trek-Segafredo | 5:06:02 |
125. | Tom Scully | EF Education-Nippo | 5:09:47 |
126. | Kévin van Melsen | Intermarche-Wanty-Gobert | 5:10:04 |
127. | Ramon Sinkeldam | Groupama-FDJ | 5:16:27 |
128. | Lennard Hofstede | Jumbo-Visma | 5:20:45 |
129. | Alberto Dainese | Team DSM | 5:20:50 |
130. | Connor Brown | Team Qhubeka NextHash | 5:22:42 |
131. | Bert-Jan Lindeman | Team Qhubeka NextHash | 5:26:43 |
132. | Jon Aberasturi | Caja Rural-Seguros RGA | 5:29:29 |
133. | Zdeněk Stybar | Deceuninck-Quick Step | 5:34:14 |
134. | Scott Thwaites | Alpecin-Fenix | 5:36:20 |
135. | Sebastian Berwick | Israel Start-Up Nation | 5:37:10 |
136. | Juan José Lobato | Euskaltel-Euskadi | 5:45:39 |
137. | Bert van Lerberghe | Deceuninck-Quick Step | 5:48:13 |
138. | Riccardo Minali | Intermarche-Wanty-Gobert | 5:50:15 |
139. | Jordi Meeus | Bora-hansgrohe | 5:53:36 |
140. | Martin Laas | Bora-hansgrohe | 6:00:28 |
141. | Fabio Jakobsen | Deceuninck-Quick Step | 6:01:24 |
142. | Josef Cerny | Deceuninck-Quick Step | 6:03:50 |
. |
Technikalia
Na mecie każdego (z wyłączeniem czasówek) etapu na pierwszych trzech zawodników czekają bonifikaty 10 – 6 – 4 sekundy. Dodatkowo na każdym etapie jedna lotna lub górska premia oznaczona jest jako bonusowa, a dla pierwszej trójki czekają tam sekundowe bonifikaty: 3 – 2 – 1.
Lider wyścigu jedzie w koszulce czerwonej.
W klasyfikacji punktowej, premiowanych jest pierwsze 15. miejsc.
Punkty do klasyfikacji punktowej najlepsza 15-stka każdego etapu zbiera według poniższej rozpiski:
- płaski etap (meta): 50 – 30 – 20 – 18 – 16 – 14 – 12 – 10 – 8 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 pkt;
- górzysty etap (meta): 30 – 25 – 22 – 19 – 17 – 15 – 13 – 11 – 9 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2;
- górski etap (meta): 20 – 17 – 15 – 13 – 11 – 10 – 9 – 8 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1;
- jazda indywidualna na czas (meta): 20 – 17 – 15 – 13 – 11 – 10 – 9 – 8 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1;
Na każdym etapie wyznaczona jest jedna lotna premia, punktowana: 20 – 17 – 15 – 13 – 10.
Lider klasyfikacji punktowej jedzie w koszulce zielonej.
W klasyfikacji górskiej punkty przyznawane są następująco na premiach:
- Cima Alberto Fernandez: 20-15-10-6-4-2;
- 1. kategorii: 10-6-4-2-1;
- 2. kategorii: 5-3-1;
- 3. kategorii: 3-2-1.
Król gór jedzie w białej koszulce w niebieskie grochy.
Lider klasyfikacji młodzieżowej, dla zawodników urodzonych w 1997 roku i później, zakłada białą koszulkę.
Łączna pula nagród: 1 112 640 €, zwycięstwo etapowe wynosi 11 000 €, zwycięstwo w klasyfikacji generalnej – 150 000 €, drużynowej – 12 500 €, punktowej – 11 000 €, górskiej – 13 000 €, młodzieżowej – 11 000 €, najbardziej aktywnego zawodnika – 3 000 €.
mapki i profile: Unipublic
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS