A A+ A++

Evil West nie zadebiutuje pod koniec września. Deweloperzy potrzebują więcej czasu i postanowili opóźnić premierę nowego IP, jednak produkcja Flying Wild Hog zadebiutuje w naprawdę trudnym momencie – po premierze God of War Ragnarok oraz Pokémon Scarlet/Violet.

20 września mieliśmy zagrać w Evil West, ale Flying Wild Hog potrzebuje więcej czasu na dopracowanie gry. Jest to zrozumiałe, ponieważ polskie studio chce zaoferować zupełnie nowe IP, które musi trafić na rynek w jak najlepszej jakości, ale… Można odnieść wrażenie, że wydawca postanowił rzucić przygodę na pożarcie konkurencji.

Evil West zadebiutuje 22 listopada, czyli po Skul & Bones (08.11), God of War Ragnarök (09.11), Tactics Ogre: Reborn (11.11), Valkyrie Elysium (11.11), Company of Heroes 3 (17.11), Goat Simulator 3 (17.11), Pokémon Scarlet/Violet (18.11) czy też przed The Callisto Protocol (02.12).

Trudno byłoby w 2022 roku wybrać gorszy moment na premierę nowej marki od mniejszego dewelopera, ponieważ w okolicy debiutuje jedna z najgorętszych gier 2022 roku dla wszystkich posiadaczy PlayStation 5 i PlayStation 4, a jednocześnie zupełnie nowa generacja Pokemonów – jak wiadomo obie marki cieszą się gigantycznym zainteresowaniem.

Mam nadzieję, że ekipa odpowiedzialna za Evil West ma naprawdę sensowny plan, bo w innej sytuacji naprawdę trudno będzie rywalizować ze znacznie większymi markami.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHiszpański ekspert wydał wyrok ws. Lewandowskiego. Żadnych wątpliwości
Następny artykuł“OdnoWina” w kolejnej odsłonie. Polecamy, nie tylko koneserom.