Korona Kielce przegrała z Wartą Poznań 0:1 w spotkaniu zamykającym 5. kolejkę PKO Ekstraklasy. Wśród gospodarzy nie popisał się Sasa Balić, który w 12. minucie otrzymał czerwoną kartkę. Po jego faulu piłkarz rywali mógł doznać poważnej kontuzji.
Dawid Franek
PAP
/ PAP Piotr Polak/ Twitter Zawód Sęczia
/ Na zdjęciu: Faul Sasy Balicia na Miguelu Luisie
Korona Kielce przystępowała do meczu z Wartą Poznań po dwóch wygranych z rzędu. Kibice zespołu gospodarzy mieli prawo liczyć na kolejne zwycięstwo, ale już w 12. minucie stało się jasne, że tym razem o triumf będzie piekielnie trudno. Sasa Balić bardzo ostro zaatakował Miguela Luisa. Wyprostowaną nogą trafił w okolice kostki.
Zawodnik Warty Poznań zwijał się z bólu, a arbiter spotkania początkowo wyciągnął w stronę Balicia żółty kartonik. Do gry wkroczył jednak VAR i Sebastian Krasny zmienił swoją decyzję zmieniając kolor kartki na czerwony. W tym wypadku nie mogło być innego werdyktu.
Balić osłabił drużynę w sposób nieodpowiedzialny. “Bandyterka. Atak wyprostowaną nogą z naskoku w okolice kostki” – tak zachowanie piłkarza Korony skomentował na Twitterze sędzia piłkarski Łukasz Rogowski.
Na szczęście Miguel Luis mógł po brutalnym faulu rywala wrócić do gry. Z jego pomocą Warta Poznań radziła sobie na tyle dobrze, by wywieźć z Kielc komplet oczek. Jedyny gol padł w 36. minucie spotkania. Rzut karny wykorzystał Michał Kopczyński.
Bandyterka. Atak wyprostowaną nogą z naskoku w okolice kostki. #KORWAR pic.twitter.com/uFNAIcYwAR
— Łukasz Rogowski (@zawodsedzia) August 15, 2022
Czytaj także:
Pragmatyczna Warta wykorzystała grę w przewadze. Korona może żałować straty punktów
ZOBACZ WIDEO: Prosisz o koszulkę z nazwiskiem Lewandowskiego? W Barcelonie często słyszysz jedną odpowiedź
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyKorona Kielce
Warta Poznań
Polska
PKO Ekstraklasa
Sasa Balić
Kielce
Miguel Luis
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (0)