Cieszę się, że mówimy jednym językiem, językiem wolności – stwierdził w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki, komentując słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, związane ze Świętem Wojska Polskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przemówienie prezydenta Zełenskiego w Święto Wojska Polskiego: „Dziękuję za wasze historyczne wsparcie. Chwała Polsce!”
Dzień 15 sierpnia, rocznica zwycięskiej bitwy w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r., został ogłoszony Świętem Wojska Polskiego w 1923 roku i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października, w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku świętem Wojska Polskiego ponownie stał się dzień 15 sierpnia.
Prezydent Ukrainy podziękował w poniedziałek Polakom za wsparcie i podkreślił, że oba narody osiągnęły obecnie największe porozumienie w historii. Mówił o tym w nagraniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych z okazji Święta Wojska Polskiego.
W przemówieniu wygłoszonym w całości po polsku na tle flag Polski i Ukrainy, Zełenski zwrócił się do Polaków, jako „drogich przyjaciół, sojuszników i braci” i zaznaczył, że ten zwrot brzmi najbardziej zasadnie właśnie od przedstawiciela państwa ukraińskiego.
Nasze narody przeszły długą drogę i w końcu osiągnęły największe porozumienie w historii, w głównej dla Ukraińców i Polaków sprawie. Jest to sprawa wolności. Tylko razem możemy bronić niepodległości naszych państw dla przyszłych pokoleń
— oświadczył Zełenski.
Prezydent zaznaczył, że Ukraińcy i Polacy walczą razem i z pewnością będą wspólnie świętować „nasze i wasze zwycięstwo w bitwie o wolność i naszą wspólną europejską przyszłość”.
Dziękuję za wasze historyczne wsparcie. Serdecznie gratuluję z okazji Święta Wojska Polskiego i z całego serca życzę jednego: jak najszybszego zwycięstwa. Chwała Polsce! Chwała Ukrainie!
— zakończył Zełenski.
Reakcja prezydenta i premiera
Premier Mateusz Morawiecki podziękował za te słowa.
Dziękuję @ZelenskyyUa. Cieszę się, że mówimy jednym językiem. Językiem wolności
— napisał na Twitterze szef polskiego rządu.
Do słów prezydenta Ukrainy odniósł się również prezydent Andrzej Duda.
Szanowny Panie Prezydencie @ZelenskyyUa ! Bardzo dziękujemy za piękne życzenia. Ich szczególnie bliska dla nas forma powoduje, że przyjmujemy je nie tylko jako gest przyjaźni ale także jako akt braterstwa. Głęboko wierzymy, że Ukraina, także dzięki współpracy polsko-ukraińskiej zatriumfuje nad złem.
Sto dwa lata temu Polacy pod Warszawą powstrzymali bolszewicki rajd na Europę; determinacja, z jaką Naród Polski prowadził walkę, jego jednolita postawa, dały odpór najeźdźcy – podkreślił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki nawiązując do rocznicy zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 r.
Premier Mateusz Morawiecki poświęcił swój poniedziałkowy wpis na Facebooku rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 r. „Sto dwa lata temu Polacy pod Warszawą powstrzymali bolszewicki rajd na Europę” – podkreślił szef rządu. Przypomniał, że przywódca bolszewicki, Lenin w swoich przemówieniach wzywał do walki w następujących słowach: „prowadząc ofensywę przeciwko Polsce, prowadzimy jednocześnie ofensywę przeciwko Entencie, rozbijając armię polską, rozbijamy pokój wersalski, na którym opiera się cały system stosunków międzynarodowych”.
Premier zaznaczył także, że przeciwko Polsce bolszewicy w całej Europie montowali, jeśli nie sprzymierzeńców, to przynajmniej tzw. „rozsądnych polityków”, godzących się na przyjęcie argumentacji Moskwy. „W momencie szczytowym walki, 15 sierpnia 1920 r, w moskiewskiej +Prawdzie+ można było przeczytać zapowiedź przekazania Niemcom ziem, które zostaną odebrane +polskim panom+” – napisał premier podkreślając, że kolejny raz sojusz Rosji i Niemiec, bez względu na systemy polityczne, został skierowany przeciwko Polsce.
„Dodajmy, nie tylko Niemcy podczas tej wojny, zachowywali co najmniej mało przyjazną Polsce postawę” – zastrzegł. Wskazał przy tym, że Wielka Brytania nalegała na polskich polityków, aby Polska przyjęła warunki bolszewickiego komisarza Kamieniewa i zrezygnowała z ziem na Wschodzie, i tym samym, by granica biegła wzdłuż tzw. linii Curzona.
„Czechosłowacja deklarowała oddanie Rosji sowieckiej Ruś Zakarpacką. Bolszewicka propaganda organizowała strajki i manifestacje w całej Europie skierowane przeciwko Polsce. A w Białymstoku renegaci zgrupowani w Tymczasowym Komitecie Rewolucyjnym Polski szykowali się do przejęcia władzy” – zauważył premier.
Zwrócił przy tym uwagę, że determinacja, z jaką Naród Polski prowadził walkę, jego jednolita postawa, dały odpór najeźdźcy, a Polacy, mimo różnicy w poglądach politycznych, w tamtych dniach tworzyli jedność. „Dzisiaj oddaję hołd wszystkim uczestnikom tamtych walk. Oni wszyscy razem i każdy z osobna był Ojcem Polskiej Niepodległości” – oświadczył premier.
15 sierpnia przypada rocznica zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 r., nazywanej też „cudem nad Wisłą”. W 1923 r. dzień ten został ogłoszony świętem Wojska Polskiego.
gah/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS