Znakomicie dla Polaków rozpoczęła się rywalizacja w lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Monachium. Złoto w kobiecym maratonie zdobyła Aleksandra Lisowska, a Polki zdobyły brąz w rywalizacji drużynowej. Po zaskakująco dobrym otwarciu mistrzostw przyszło także pierwsze rozczarowanie. Do finału pchnięcia kulą kobiet nie awansowały Paulina Guba i Klaudia Kardasz.
Z różnym szczęściem startowali Polacy w eliminacjach biegu na 100 metrów. Do półfinałów awansowali Przemysław Słowikowski i Dominik Kopeć, natomiast odpadł Adrian Brzeziński. Z kolei w rywalizacji kobiet awans do półfinału wywalczyła Magdalena Stefanowicz.
Świetne biegi Igi Baumgart-Witan i Michała Rozmysa
Świetny bieg w eliminacjach rywalizacji kobiet na 400 metrów zaliczyła Iga Baumgart-Witan. Jedyna Polka, która musiała walczyć o awans do półfinału, pewnie wygrała swój bieg z wynikiem 51,09 s. Po swoim biegu nie kryła jednak irytacji faktem, że 12 czołowych zawodniczek listy zgłoszeń nie musiały walczyć o awans do półfinałów.
Równie znakomicie poradził sobie w eliminacjach biegu na 1500 metrów Michał Rozmys. Polak od początku biegu trzymał się w czołówce, po czym zaatakował na ostatnim okrążeniu, odskoczył od rywali i pewnie pobiegł po zwycięstwo, wygrywając z czasem 3:37,36.
Haratyk i Bukowiecki bez medalu w finale pchnięcia kulą
Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki rano walczyli w eliminacjach pchnięcia kulą, by wieczorem walczyć o medale. Polakom do czołowej trójki jednak nieco zabrakło. Haratyk z wynikiem 20,90m zajął 5., a Bukowiecki z wynikiem 20,74m 6. miejsce. Mistrzem Europy został Chorwat Filip Mihaljević (21,88m), który wyprzedził Serba Armina Sinancevicia (21,39m) i Czecha Tomasa Stanka (21,26m).
Nieudany start zaliczyły z kolei Polki w eliminacjach rzutu dyskiem. Do finałów nie awansowały Karolina Urban (54,33 m) i Daria Zabawska (56,54 m). Do awansu potrzebne było minimum 57,04 m. Z kolei do finału trójskoku nie awansował Piotr Tarkowski, który po spaleniu swojej pierwszej próby, nie przystąpił do dwóch kolejnych.
Bardzo dobry dzień rywalizacji w dziesięcioboju Pawła Wiesiołka
Bardzo dobry pierwszy dzień rywalizacji w dziesięcioboju zaliczył z kolei Paweł Wiesiołek. Choć w biegu na 100 metrów był dopiero 9., osiągając wynik 11,07 s (rekord życiowy 10,74 s), to potem znacznie poprawił swoją dyspozycję. Najpierw skoczył najdalej w tym roku w dal (7,45 m), a potem zaliczył rekord sezonu w pchnięciu kulą (15,11 m). Do tego Wiesiołek osiągnął aż 2,02 m w skoku wzwyż. Na zakończenie dnia Polak przebiegł 400 metrów w czasie 49,88 s, przez co spadł w klasyfikacji dziesięcioboju na 5. miejsce, z wynikiem 4205 punktów.
Ale jak zapowiedział w rozmowie z TVP Sport, będzie walczył jeszcze o medal. – Jest bardzo dobrze, wracam przecież po poważnej kontuzji. Najgorsze jest to, że na 400 pobiegłem wolniej od Natalii Kaczmarek, a dałem z siebie wszystko. Miałem uraz przywodziciela, kontuzja mięśnia brzucha. Ale mam jeszcze sporo siły, będę walczył o czołówkę – podkreślił Wiesiołek.
Klasyfikacja medalowa po I dniu lekkoatletycznych ME:
- Niemcy 2 złote – 1 srebrny – 0 brązowych
- Izrael 1 – 1 – 2
- Chorwacja 1 – 1 – 0
- Holandia 1 – 0 – 2
- Polska 1 – 0 – 1
- Turcja 1 – 0 – 0
- Hiszpania 0 – 1 – 1
- Wielka Brytania 0 – 1 – 0
- Portugalia 0 – 1 – 0
- Serbia 0 – 1 – 0
- Czechy 0 – 0 – 1
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS