A A+ A++

Manchester United prezentuje się na początku sezonu katastrofalnie. Szósta drużyna poprzednich rozgrywek Premier League ma na koncie dwie porażki i zamyka ligową tabelę. Zawodnicy Erika ten Haga na inaugurację przegrali 1:2 z Brighton. Jeszcze gorzej poszło im w sobotnim spotkaniu 2. kolejki, w którym ulegli Brentford 0:4. Wynik był już ustalony po 35 minutach. Ekipa Manchesteru została zmiażdżona przez ekspertów, kibiców i dziennikarzy w pomeczowych wypowiedziach. Również szkoleniowiec Erik ten Hag nie został na swoich podopiecznych suchej nitki.

Zobacz wideo
Lewandowski czy Messi? Pytamy kibiców w Barcelonie. Miażdżąca różnica

Manchester United stanowczy wobec Cristiano Ronaldo. Portugalczyk nie odejdzie

– Poprosiłem moich piłkarzy, żeby grali z wiarą w siebie i wzięli odpowiedzialność za to, co robią. Nie stało się to. To dla mnie trudne okoliczności i ogromne zaskoczenie. Zespół musi ponosić odpowiedzialność i przepraszać fanów za takie zawody – powiedział w rozmowie pomeczowej ze Sky Sports.

Konflikt w szatni Manchesteru. Nie jest dobrze

Trener postanowił wyciągnąć konsekwencje wobec drużyny. Następnego dnia piłkarze mieli mieć dzień wolny, ale Holender zdecydował, ze nic z tego. Zarządził trening i nakazał przebiec zawodnikom 13,8 kilometra. Tyle wynosiła różnica w przebiegniętym dystansie pomiędzy Brentford a Manchesterem. Oczywiście na niekorzyść “Czerwonych Diabłów”.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Brytyjskie media podają kolejne szczegóły tego, co dzieje się wewnątrz klubu. Portal manchestereveningnews.co.uk donosi, że dwa dni przed feralnym spotkaniem w szatni Manchesteru w ośrodku treningowym doszło do sporej kłótni. Według dziennikarza, napięcie rosło od dłuższego czasu. Jeszcze przed ostatnim meczem poprzedniego sezonu na treningu miało dojść do bójki pomiędzy Hannibalem Mejbrim i Alexem Tellesem. W tekście czytamy też, że również ten Hag nie cieszy się zbyt dużą sympatią niektórych piłkarzy. Jest to spowodowane tym, że Holender zdecydował, iż kapitanem drużyny w dalszym ciągu będzie Harry Maguire.

Britain Soccer Premier LeagueJamie Vardy? Manchester United jest naprawdę zdesperowany

Sporo napięć powoduje też sytuacja Cristiano Ronaldo. Nie jest żadną tajemnicą, że Portugalczyk chce odejść. Problem w tym, że nikt nie chce go przygarnąć. Część piłkarzy żywi nadzieje, że Ronaldo wkrótce opuści Old Trafford, bo to mogłoby pomóc oczyścić atmosferę. Z kolei sam Portugalczyk, jak donosi angielski serwis, miał “niedyskretnie ujawnić swoje zastrzeżenia co do Maguire’a i byłego trenera Ole Gunnara Solskjaera w zeszłym sezonie”.

Na koniec serwis dodaje, że po wyżej wspomnianym karnym treningu piłkarze Manchesteru byli “zrujnowani”. Niecałe 14 kilometrów musieli przebiec w 30-stopniowym upale. Jakby tego wszystkiego było mało, w następnej kolejce Manchester czeka arcytrudne zadanie. W poniedziałek 22 sierpnia na własnym stadionie podejmą Liverpool.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMorawiecki: Opozycja chyba trzymała kciuki za tę rtęć
Następny artykułPremier: czekam na pełną informacje o działaniach urzędu wojewody ws. Odry