A A+ A++

Wsiadłam do pociągu z Władysławowa do Helu, żeby sprawdzić, jak podróżuje się w upalny dzień długiego weekendu po półwyspie.

– A pani jest z Polski, że zadaje pani takie pytania? – dziwi się kobieta na peronie we Władysławowie. Zapytałam ją o wypchany pociąg, do którego właśnie nie wsiadła i o podróże z PKP. Po chwile turystka dodaje: – To sport ekstremalny, ale to jak życie, trzeba to zaakceptować.  

Wsiadłam do pociągu z Władysławowa do Helu, żeby sprawdzić, jak podróżuje się w upalny dzień długiego weekendu po półwyspie helskim.  

PKP. Tłumy w pociągu i na peronie

Swoją podróż zaczynam na dworcu w Gdyni. Na peronie jest tłoczno, czekamy na pociąg. Zaczepiam więc dwie kobiety obładowane torbami, jadą z Olsztyna.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAleż niespodzianka! Nowe zapowiedzi przystankowe będzie czytał Maciej Knapik – syn Tomasza Knapika!
Następny artykułLider pokonany!