A A+ A++

Krystyna Romanowska: Mało kto pamięta trzyletnią Hanię z Kłodzka, która w lutym zeszłego roku zmarła po długotrwałym znęcaniu się nad nią ze strony najbliższych. A kilka miesięcy temu rozpoczęła się w sądzie rozprawa. Wyszły na jaw istotne szczegóły, przede wszystkim: dziewczynkę dorośli zaczęli maltretować, bić i polewać lodowatą wodą po tym, jak z rodziną zamieszkał konkubent matki.

Dr Katarzyna Szumlewicz: Z procesu wynika też, że matka (która była upośledzona) polewając córkę zimną wodą, niejako chroniła ją przed agresją mężczyzny, bo jak zeznała, kiedy karała ją w ten sposób, konkubent dziecka już nie bił. Okazało się także, że to ta kobieta była jedyną żywicielką rodziny (500 plus, renta i alimenty), a jej partner po prostu, po związaniu się z nią, przestał pracować.

Z rozwoju sytuacji i zeznań świadków opublikowanych w mediach wnioskujemy, że związek matki Hani z nowym partnerem okazał się dla niej ważniejszy niż troska o dobro dziecka.

Wcześniej była dobrą i troskliwą matką. Pod jego wpływem, prawdopodobnie, aby mu się przypodobać, zaczęła źle traktować Hanię. Uczucie i uległość wobec niego stały się najważniejsze.

Skończyło się to tragicznie – dziewczynka zmarła. Ten przykład jest jaskrawym dowodem na to, że kobiety są gotowe zapłacić bardzo wysoką cenę, żeby być w związku. I – niestety – chociaż matka Hani była kobietą upośledzoną (można więc przypuszczać, że brakowało jej refleksji moralnej), podobny mechanizm dostrzegamy w innych środowiskach, w tym wśród wykształconych kobiet. Bycie w związku jest nadal wartością samą w sobie. Mało jest rzeczy, które działają bardziej destrukcyjnie na kobiety niż przymus „niebycia” samą.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSequel udanego Godzilla vs. Kong z pierwszymi szczegółami fabuły
Następny artykułTusk chce dymisji rządu. Celne pytanie Olechowskiego