Festiwalowe miasteczko zaczęło działać w czwartek o godz. 15. Powoli schodzili się uczestnicy, a na mniejszych scenach grali didżeje. Ale pierwszym punktem, który przyciągnął większą publikę, była bitwa freestyle’owa. Jej zwycięzcą został Koro.
Lech Polish Hip-Hop Festival – serwis specjalny
W tym roku została zorganizowana z największym jak dotąd rozmachem – 16 zawodników wystąpiło na Tent Stage. Ich starciom towarzyszyła ciekawa oprawa wizualna (strzelające w górę słupy dymu, efekty na telebimie). Każdy miał za zadanie rymować, nawiązując do wylosowanego wcześniej tematu – np. średniowiecznego zamku, wody czy… domu spokojnej starości.
Najlepszy freestyle’owiec nagrodzony
Niektórym uczestnikom niełatwo było trzymać się tematu, dla innych były to błyskawiczne inspiracje. – Dom starców, powiem ci, wariacie: MTV klip, jesteśmy u Czeskiego na chacie! – zgasił przeciwnika Koro. – Średniowiecze, dom starców. Powiem do rymu – w żadnym z tych czasów nie masz swoich pięciu minut!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS