We wtorek rano kurs euro ustabilizował się w pobliżu poziomu
4,70 zł. Z każdym dniem utrzymywania tego stanu maleją szanse na istotne
umocnienie złotego.
We wtorek o 10:26 kurs euro
wynosił 4,7045 zł i był o niespełna grosz wyższy niż dzień wcześniej. W ten
sposób niepowodzeniem zakończyła się poniedziałkowa
próba zejścia poniżej linii 4,70 zł. Wsparcie na poziomie 4,368 zł wciąż
działa i nie powiodła się już czwarta próba jego przełamania.
– Przełamanie tego wsparcia byłoby sygnałem powrotu EUR/PLN
do trendu spadkowego, co jednak jest niespójne z krajowymi fundamentami (np.
złagodzeniem retoryki NBP). Mocniejszy złoty może utrzymać się przez większą
część miesiąca, kiedy zmienność na rynkach jest mniejsza, a inwestorzy zamykają
bardziej ryzykowne pozycje na okres wakacyjny – napisali w porannym raporcie
ekonomiści ING Banku Śląskiego.
– Ryzyko dla złotego pozostaje jednak istotne. Pogorszenie
bilansu handlowego i złagodzenie retoryki NBP (wsparte stabilizacją inflacji w
wakacje) sugerują jednak szanse na powrót EUR/PLN do 4,80 po wakacjach – dodali.
W wakacyjnej flaucie znalazły się notowania pary euro-dolar.
Wspólnotowa waluta od ponad trzech tygodni wyceniana jest blisko poziomu 1,02
dolara. W dalszym ciągu oznacza to, że dolar wyceniany jest blisko
najmocniejszych poziomów od 20 lat, co szkodzi walutom rynków wschodzących. W
rezultacie na polskim rynku dolar kosztował
4,6054 zł.
Frank szwajcarski
wyceniany był na 4,8291 zł, a więc o grosz wyżej niż w poniedziałek. Za funta
brytyjskiego trzeba było zapłacić 5,5664 zł.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS