A A+ A++

Koniec z hotelem i plażą! Po pierwszym w życiu wypróbowaniu najtańszej opcji “all inclusive” stwierdzam, że to nie dla mnie i wracam do własnego stylu urlopowania. Pakuję plecak, ustawiam budzik skoro świt i idę na oddalony o trzy km przystanek autobusowy (pani w recepcji była bardzo zdziwiona, że nie chcę jechać do Warny taksówką).

Jak dojechać do Warny?

Bilet można kupić bez problemu u kierowcy, przejechanie 50-kilometrowej trasy kosztuje w przeliczeniu około 20 zł. Całkiem nieźle, biorąc pod uwagę, że za taksówkę musiałabym dopisać jedno zero. Warto jednak pamiętać, że nie mamy żadnej gwarancji, że zmieścimy się do pierwszego minibusa, który przyjedzie. Mnie udało się za drugim razem. Niecała godzina jazdy i jestem na miejscu.

Busy kursujące na trasie Burgas – Pomorie – Słoneczny Brzeg – Biała – Warna kończą jazdę na dużym dworcu autobusowym. Przystanki są świetnie oznaczone – na każdym znajduje się numer 1-10 oraz trasa, którą pokonuje dany bus. O rozkład możemy dopytać bezpośrednio w kasach na dworcu. Warto też od razu kupić bilet na daną godzinę, żeby mieć pewność, że wejdziemy do powrotnego minibusa.

Jeśli chcemy dojechać do któregoś z wybranych przez nas miejsc w Warnie, możemy zrobić to komunikacją miejską. Ja kolejny raz wybieram trasę pieszą. Ustawiam na mapie kilka punktów i ruszam zwiedzać.

Dworzec autobusowy w Warnie jest bardzo dobrze oznakowany fot. archiwum prywatne

Przepych. Ale jaki!

Do Soboru Zaśnięcia Matki Bożej mam niecałe trzy kilometry. Katedra jest bardzo charakterystyczna, już z daleka widać odbijające słońce złote kopuły i masywną wieżę zegarową. Wnętrze zachwyca ogromnymi witrażami, ikonami i wizerunkami świętych. Efekt potęgują ogromne żyrandole, lampy i zapalane w różnych intencjach świece. Można oczywiście spierać się, po co w jakiejkolwiek wierze taki przepych, ale skoro miejsce to już powstało – nie przesadzę, jeśli napiszę, że zapiera dech.

Sobór Zaśnięcia Matki Bożej w WarnieSobór Zaśnięcia Matki Bożej w Warnie fot. archiwum prywatne

Sobór Zaśnięcia Matki Bożej w WarnieSobór Zaśnięcia Matki Bożej w Warnie fot. archiwum prywatne

Turkusowa woda, złoty piasek, dająca wytchnienie zieleń

Park Nadmorski w Warnie należy chyba do najbardziej charakterystycznych miejsc w mieście. Jest ogromny – zajmuje około 82 ha i jest bardzo chętnie odwiedzany zarówno przez turystów, jak i mieszkańców. Nic dziwnego, bo wszechobecna zieleń daje ukojenie w upalne dni, a dla dzieci dostępne są place zabaw czy mały staw z łódkami. Przed główną alejką parku znajdziemy też most życzeń. Podobno jeśli przejdziemy przez niego tyłem i z zamkniętymi oczami, spełni się nasze marzenie.

Ogromnym plusem parku jest fakt, iż styka się on z długą promenadą i złotą plażą nad Morzem Czarnym. Co chwilę zza drzew przebija turkusowa woda, a w niektórych miejscach znajdziemy kamienne schody, które poprowadzą nas prosto nad morze. Co ciekawe, w 1960 roku powstała tu Aleja Kosmonautów. Pierwsze drzewo jodłowe zasadził w niej Jurij Gagarin. Stało się to w obecności tłumów. Jego jodła rośnie w parku do dziś.

Park Nadmorski i plaża w WarniePark Nadmorski i plaża w Warnie fot. archiwum prywatne

Park Nadmorski i plaża w WarniePark Nadmorski i plaża w Warnie fot. archiwum prywatne

Park Nadmorski i plaża w WarniePark Nadmorski i plaża w Warnie fot. archiwum prywatne

Jedzcie owoce morza!

Nie będę pewnie odkrywcza, jeśli napiszę, że najlepszym wyborem w Bułgarii są owoce morza. Mule w lokalnym winie i krewetki z nieprzyzwoitą ilością natki pietruszki będą śniły się wam po nocach. Jeśli zdecydujecie się na wodne przysmaki, nie ucierpi też wasz portfel. W większości restauracji średnia cena miseczki małży to 12-15 lewów (około 30-40 zł). Idealnie pasują do nich ciepłe bułeczki czosnkowe (około pięciu zł za sztukę).

Koniecznie spróbujcie też sałatki szopskiej i lemoniady na bazie sezonowych owoców. Smaki mango, arbuzowy i malinowy to prawdziwe hity. Nie bójcie się też grillowanych warzyw. Bakłażan i ostre papryczki w oliwie świetnie dopełnią waszą kolację.

W Bułgarii koniecznie spróbujcie owoców morza i sałatki szopskiejW Bułgarii koniecznie spróbujcie owoców morza i sałatki szopskiej fot. archiwum prywatne

W Bułgarii koniecznie spróbujcie owoców morza i sałatki szopskiejW Bułgarii koniecznie spróbujcie owoców morza i sałatki szopskiej fot. archiwum prywatne

W Bułgarii koniecznie spróbujcie owoców morza i sałatki szopskiejW Bułgarii koniecznie spróbujcie owoców morza i sałatki szopskiej fot. archiwum prywatne

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Łodzi zawaliła się kamienica
Następny artykułMogilany, czyli zamieszkaj w pięknym miejscu Polski!