A A+ A++

Bezpieczeństwo energetyczne to wyłączna kompetencja państw i nigdy nie zgodzimy się na jej oddanie na poziom europejski. Nikt nas nie może zmusić do reglamentowania gazu ani do innych działań ograniczających – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w poniedziałkowym wywiadzie dla „Sieci”.

CZYTAJ TAKŻE:

— Kolejna przełomowa deklaracja Jarosława Kaczyńskiego w „Sieci”. Zapowiada powrót do ważnego tematu. „To ciężka choroba państwa”

— Jarosław Kaczyński w tygodniku „Sieci”: Dalej nie możemy się cofnąć. Była umowa – z naszej strony dotrzymana. Z tamtej złamana

— Jarosław Kaczyński w „Sieci” o relacjach z KE: „Wykazaliśmy maksimum dobrej woli ale ustępstwa nic nie dały. Czas wyciągnąć wnioski”

Bezpieczeństwo energetyczne Polski

Jesteśmy bezpieczni jako kraj, i to zarówno pod względem dostaw gazu, jak i energii elektrycznej na zimę. Nie ma żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o działania systemu elektroenergetycznego. Nie zabraknie nam też prądu. Oczywiście są wyzwania związane z importem węgla, ale węgla nie zabraknie. Te działania koordynuje Ministerstwo Aktywów Państwowych. Tam gdzie tylko jest to możliwe, wprowadzamy mechanizmy osłonowe dla społeczeństwa, w pierwszej kolejności dla gazu i ciepłownictwa, a zaraz potem dla energii

— powiedziała w rozmowie z Agnieszką Łakomą minister Moskwa.

Minister klimatu i środowiska w wywiadzie dla „Sieci” zapewniła, że Polska nie zgodzi się na reglamentowanie gazu w razie wprowadzenia w Unii Europejskiej stanu sytuacji kryzysowej.

Bezpieczeństwo energetyczne to wyłączna kompetencja państw i nigdy nie zgodzimy się na jej oddanie na poziom europejski. Nikt nas nie może zmusić do reglamentowania gazu ani do innych działań ograniczających. Co więcej, nie chcemy podejmować decyzji o ograniczeniach w innych państwach z poziomu Warszawy

— podkreśliła Moskwa.

Infrastruktura i gazociągi, i zakupiony gaz to własność naszego państwa i tylko my możemy decydować, jak z niej korzystamy, na czyje potrzeby i jak udostępniamy. Nikt nam nie zaaresztuje naszego gazu. Podkreślam – KE nie może nas do niczego zmusić. Bez wolności nie ma solidarności i kończy się ona tam, gdzie zaczyna się przymus

— zaznaczyła.

Minister wyjaśniła również, że do Polski cały czas docierają dostawy węgla – część trafia do energetyki, a część do gospodarstw domowych.

Mamy zakontraktowane kolejnych 7 mln ton i z tych dostaw do mieszkańców trafi 20–40 proc. Tyle tylko, że nie nastąpi to od razu. Najpierw węgiel trafi do centralnych składowisk, a następnie będzie rozprowadzany do lokalnych składów, które zaopatrują indywidualnych odbiorców. Mogę zapewnić, że do rozpoczęcia sezonu grzewczego do naszego kraju sprowadzimy tyle węgla, ile potrzeba. Dopuszczamy możliwość, że gospodarstwa domowe ogrzewające swoje domy węglem będą dokonywały zakupów np. w dwóch turach – na bieżąco – by wystarczyło węgla dla wszystkich w odpowiednim momencie

— powiedziała minister zapewniając również, że „na pewno podwyżki dla gospodarstw domowych nie będą ani tak bolesne, ani tak drastyczne, jak sugerują to niektórzy eksperci, rząd pracuje nad pakietem osłonowym”.

Redukcja dobrowolna, a nie obowiązkowa

Szefowa MKiŚ przypomniała, że Komisji Europejskiej podczas ostatniej rady nie udało się przeforsować obowiązkowej redukcji zapotrzebowania na gaz.

Będzie dobrowolna, a decyzję podejmuje w tym względzie suwerennie każdy kraj

— powiedziała.

Dodała, że Polska już w tym momencie, uwzględniając zapasy w magazynach i spadek zapotrzebowania przemysłu, ma o 17 proc. mniejszy popyt na gaz, więc „w ogóle nas ta kwestia nie dotyczy”.

Na pytanie, czy Rada Europejska będzie mogła nakazać sąsiadom Niemiec, aby Ci przesłali do nich gaz odpowiedziała, że jest to „bardzo mało prawdopodobne”.

Oczywiście, jeśli są kraje w UE, które mają odpowiednie możliwości i infrastrukturę, to zawsze na podstawie dwustronnej umowy mogą wesprzeć sąsiadów

— powiedziała. Dodała, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której „Bruksela nam narzuci obowiązek pomagania”.

Anna Moskwa zapewniła też, że „polski rząd nikomu nie będzie nakazywał oszczędności”, ale zachęca do tego, by zwrócić uwagę na wyłączenie zbędnego oświetlenia czy wymianę żarówek na energooszczędne.

SIECI / autor: SIECI
SIECI / autor: SIECI

Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.

wkt/”Sieci”/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSędzia Igor Tuleya nie wróci do orzekania. Jest nowa decyzja
Następny artykułSzafy aktowe – co warto wiedzieć o tych meblach?