W zgodnej opinii ekspertów i komentatorów mamy czas bardzo trudny: wciąż tląca się pandemia, wojna za granicą, konieczność pomocy uchodźcom, coraz bardziej bezczelnie bezprawna presja ze strony Brukseli i Berlina. Wszystko razem skutkuje niepewnością, obawami, coraz to nowymi kryzysami i przede wszystkim wzrostem cen (na całym świecie ale sytuacja państw przyfrontowych jest szczególnie trudna).
Nastroje próbuje podgrzewać, strasząc, siejąc panikę, miotając obelgi, oskarżając rządzących o wszystko (a nie wspominając o wojnie i pandemii) Donald Tusk. Model opozycyjności jaki zaproponował ma sprowadzić polską debatę publiczną na poziom walki dzikich zwierząt. To styl tak prymitywny, że nigdy nie odważyłby się zaoferować go Niemcom czy Francuzom. A gdyby spróbował, zostałby przegoniony.
Powyższe czynniki powodują, że opozycja bardzo liczy na złamanie poparcia dla Zjednoczonej Prawicy. Jeśli bowiem nie teraz, to kiedy? Stąd i lipne sondaże, prognozujące rzekome przegonienie PiS przez PO.
Jak pokazują wyniki poważnych pracowni, w tym Social Changes, nic takiego się nie dzieje. Odwrotnie, mimo trudnego momentu, wyniki obozu premiera Jarosława Kaczyńskiego są imponująco dobre, dają perspektywę walki o samodzielną większość w kolejnej kadencji.
Spójrzmy na najnowszą falę badań.
Na Zjednoczoną Prawicę zagłosowałoby 38 procent badanych – o punkt więcej niż w poprzednim odczycie.
Na Koalicję Obywatelską 27 procent – trzy mniej niż poprzednio.
Polska 2050 Szymona Hołowni bez zmian – 10 procent.
Konfederacja może liczyć na 9 procent wskazań, zyskuje 1 punkt.
Lewica ma 8 procent, o jeden więcej.
PSL Koalicja Polska zyskałaby poparcie zaledwie 3 procent – o 1 punkt mniej niż poprzednio.
Kukiz‘15 bez zmian – 2 procent.
Porozumienie – 1 procent.
Warto jednak pamiętać – przed Polską ciężka zima, wiele wyzwań. Chwila nieuwagi, kilka błędów i zawiedzionych oczekiwań, pycha czy skłócenie, a wszystko może się posypać.
A oto prognozowana frekwencja:
gim
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS