5 listopada 1967 roku odbyło się uroczyste przekazanie sanatorium, które specjalizowało się w leczeniu płuc u osób dorosłych. Oczywiście w pierwszej kolejności korzystać z zakładu mogli pracownicy hutnictwa i członkowie ich rodzin.
Sanatorium dysponowało 320 łóżkami. W południowej części 10-piętrowego wieżowca rozmieszczono 3-osobowe, komfortowe na ówczesne czasy pokoje dla chorych. Poza oddziałami ftyzjatrycznym, pulmonologicznym, internistycznym i chirurgicznym z 2 salami operacyjnymi, sanatorium dysponowało pracownią RTG, fizjopatologiczną, fizykoterapii, gabinetem dentystycznym, ginekologicznym, okulistycznym, laryngologicznym oraz salą kinezyterapii, zespołami pomieszczeń apteki i laboratoriami bakteriologii, biochemii i hematologii.
Sanatorium dysponowało także licznymi pomieszczeniami wypoczynkowo-rozrywkowymi, jak kawiarnia, sala widowiskowo-kinowa z ekranem panoramicznym, czytelnia, biblioteka oraz pomieszczenia terapii zajęciowej dla chorych.
W 1982 roku obiekt uzyskał status Specjalistycznego Szpitala Miejskiego. Po wybudowaniu w 1997 roku Szpitala Wojewódzkiego rozpoczęto stopniowe przenoszenie do niego oddziałów ze Stalownika. W 2001 roku szpital „Stalownik” został ostatecznie zamknięty. Od tego czasu postępowała degradacja obiektu. Nadzieję na tchnięcie życia oraz zmianę przeznaczenia wieżowca przyniosła transakcja z 2005 roku, kiedy Śląski Urząd Marszałkowski sprzedał obiekt prywatnemu inwestorowi za ponad dwa miliony złotych.
Nowy właściciel od razu przystąpił do prac wyburzeniowych i na tym zakończył swoją działalność w tym miejscu. Obecnie po dużym kompleksie pozostał już tylko główny budynek szpitala i komin szpitalnej kotłowni.
Trudno powiedzieć jaki los czeka to miejsce. Jedni widzą tam luksusowy hotel. Inni są zdania, że wieżowiec należy zrównać z ziemią. Jedno jest pewne – Stalownik, podobnie jak zburzony kilkanaście lat temu szkieletor FSM-u, na stałe wpisał się w historię Bielska-Białej.
ab / bielsko.info
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS