A A+ A++

W II rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy Raków Częstochowa z łatwością rozbił w dwumeczu FK Astanę 6:0. W czwartek rywalem drużyny Marka Papszuna był Spartak Trnawa, wicemistrz Słowacji, który wcześniej poradził sobie z walijskim Newtown (4:1 i 2:1). Ale i tym razem Raków potrafił zdominować rywala.

Zobacz wideo
Dziennikarz Sport.pl kontra bramkarz Barcelony. Ale urwał. Bez szans [WIDEO]

Lewandowski ma już jeden dom w Hiszpanii. Za ponad 16 milionów

Gol dla Rakowa i błąd sędziego

W 30. minucie goście przeprowadzili kapitalną, zespołową akcję. W jej końcowej fazie Mateusz Wdowiak sprytną podcinką ominął linię obrony, a do piłki dopadł Ivi Lopez. Król strzelców ekstraklasy co prawda nie trafił czysto w piłkę, ale ona i tak poszybowała nad bramkarzem.

Niestety, wydaje się, że ta bramka nie powinna zostać uznana, bo Hiszpan znajdował się na pozycji spalonej. Ale że nie ma VAR-u w eliminacjach, to Rakowowi upiekło się.

W doliczonym czasie pierwszej połowy było już 2:0. Lopez pewnie wykorzystał jedenastkę, po tym jak sfaulowany w polu karnym był Wdowiak.

W drugiej połowie nie padły już żadne bramki. I choć gospodarze stworzyli sobie więcej sytuacji (12 do 6), to więcej strzałów celnych zanotował Raków (6 do 3). Zespół z Częstochowy w drugiej połowie mógł spokojnie wymieniać podania, bo i tak miał dwubramkową przewagę, która ani przez moment nie była realnie zagrożona. Warto jednak dodać, że w końcówce spotkania Spartak nieco przyśpieszył, ale było już za późno, by odwrócić losy meczu. Raków ostatecznie wygrał na boisku rywala 2:0.

Kiedy rewanż?

Jeśli Raków zdoła wyeliminować Spartak Trnawa, to w ostatniej rundzie el. Ligi Konferencji Europy czeka go bardzo trudne zadanie. Wtedy zespół Papszuna zagra z wygranym pary Slavia Praga (Czechy) – Panathinaikos Ateny (Grecja). Ale najpierw wicemistrzowie Polski muszą zapewnić sobie dobry wynik w rewanżu ze Spartakiem, który zaplanowano na 11 sierpnia.

Pierwszą edycję LKE wygrała AS Roma, w której barwach występuje Nicola Zalewski.

Sekrety Camp NouNowy dom Lewandowskiego robi piorunujące wrażenie. Chodź, patrz i podziwiaj

Sport.pl nadaje prosto z Barcelony

Czy można sobie kupić koszulkę Barcelony z nazwiskiem Lewandowski? Z jakim numerem? Czy podczas prezentacji znów będziemy świadkami prowizorki, czy może wreszcie przy pełnym Camp Nou Robert Lewandowski zostanie przywitany z pełną pompą?

Prezentacja Roberta Lewandowskiego. Pierwszy mecz Polaka w barwach Barcelony na Camp Nou. A także reakcje kibiców, obrazki ze stadionu oraz miejsc, które właśnie teraz stają się sportowym i nie tylko sportowym domem kapitana reprezentacji Polski. To wszystko można śledzić na Sport.pl dzięki relacjom specjalnego wysłannika Dominika Wardzichowskiego. Obrazki, smaczki, relacje na żywo, zdjęcia i wideo. Do śledzenia w Sport.pl, a także na Instagramie i TikToku.

https://www.instagram.com/sport.pl/

https://www.tiktok.com/@sportpeel

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIvi Lopez w Trnawie trafił dwa razy. Raków spokojnie może czekać na rewanż [WIDEO]
Następny artykułNauczycielka z Rosji skazana za wypowiedź o wojnie. Doniósł na nią uczeń