A A+ A++

Od początku inwazji Rosji Andy Murray angażuje się w pomoc Ukraińcom. Podczas odbywającego się w tym tygodniu w Waszyngtonie turnieju Citi Open Brytyjczyk znów nawiązał do tematu wojny. 

Zobacz wideo
„Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy”. Tak wyglądało wydarzenie

Murray o Ukrainie

– To już nie jest główny temat w wiadomościach każdego dnia, tak jak na początku inwazji – powiedział na konferencji Murray cytowany przez amerykańskie media. – Nie możemy tak po prostu o tym zapomnieć. To nadal trwa. Ludzie wciąż giną, dzieci wciąż muszą uciekać z domów i znajdują się w naprawdę bardzo tragicznych sytuacjach. Myślę, że ważne jest, aby media nadal rzucały na to światło, mówiły o tym – powiedział były lider rankingu ATP.

Aaron Ramsey w Ligue 1. Będzie grał w jednej drużynie z Marcinem Bułką

Działalność Murray’a zainspirowała organizatorów imprezy w Waszyngtonie. Prezes turnieju Mark Ein ogłosił, że przeznaczy na rzecz UNICEF równowartość nagrody, jaką uzyska brytyjski tenisista za tegoroczny występ w Waszyngtonie. – Zamierzamy także stworzyć specjalny portal dla kibiców o nazwie Match Ukraine. Chcemy, by fani mogli przekazywać datki na rzecz Ukraińców, dołączyli do działań Andy’ego. Jego aktywność zasługuje na wsparcie – powiedział Ein. 

– Bardzo dziękuję Markowi i wszystkim osobom z organizacji turnieju za to wsparcie. Mam nadzieję zajść naprawdę daleko, tak by zebrać jak najwięcej pieniędzy – powiedział Brytyjczyk. Murray zdecydował, że wszystkie nagrody pieniężne wywalczone w tym sezonie na korcie przeznaczy na pomoc humanitarną Ukraińcom.

W poniedziałek wieczorem Andy Murray przegrał w pierwszej rundzie City Open ze Szwedem Mikaelem Ymerem 6:7, 6:4, 1:6. Pozostaje wierzyć, że w kolejnych turniejach poradzi sobie lepiej. Murray to aktualnie 50. tenisista świata. Wygrał trzy turnieje wielkoszlemowe (Wimbledon 2013, 2016 i US Open 2012), zdobył dwa złote medale olimpijskie (Londyn 2012, Rio 2016) oraz triumfował w 42 turniejach ATP. W całej karierze zarobił na korcie ponad 62 mln dolarów, a w tym sezonie prawie 600 tys. W lipcu grał w finale w Stuttgarcie, gdzie przegrał dopiero z Włochem Matteo Berrettinim.

Marcel LotkaBorussia Dortmund zgłosiła Marcela Lotkę do rozgrywek Bundesligi

Murray i Świątek wyjątkami

Przed rozpoczęciem imprezy w Waszyngtonie były lider rankingu ATP spotkał się z Anthonym Blinkenem, sekretarzem stanu USA, by porozmawiać o sytuacji w Ukrainie. Murray jednoznacznie staje po stronie Ukraińców jako jeden z nielicznych w środowisku tenisowym. Większość najlepszych tenisistów świata woli milczeć albo zajmować się brakiem punktów za Wimbledon, co było karą dla Anglików od władz tenisa za wykluczenie Rosjan i Białorusinów z tegorocznej edycji imprezy. – Dla mnie ważniejsza od punktów jest kwestia wojny – mówiła podczas Roland Garros Iga Świątek. 

Polska tenisistka to obok Andy’ego Murray’a jedna z niewielu postaci tenisa, które w mocnych słowach wypowiadają się na temat inwazji Rosjan. – Cały czas staram się śledzić doniesienia z frontu. Gdy byłam w trybie rozgrywania turniejów, było to wymagające, bo wszystkie informacje nie wpływały na mnie pozytywnie. Nakład emocjonalny był ogromny. Dla mnie to ciężkie, bo nigdy nie wyobrażałam sobie, że wojna może być tak blisko. Urodziłam się w czasach, gdy ta część Europy była spokojna – mówiła Świątek w Krakowie.

Ponad tydzień temu w stolicy Małopolski team Igi Świątek zorganizował imprezę charytatywną dla Ukrainy. W pokazowych meczach zagrali aktualna liderka rankingu WTA  Agnieszka Radwańska, zdolny polski junior Martyn Pawelski i były ukraiński tenisista Serhij Stachowski. W Tauron Arenie obecni byli także była numer trzy światowego tenisa Elina Switolina i legendarny piłkarz Andrij Szewczenko. W Krakowie zebrano ponad 2 mln złotych na pomoc dzieciom, które ucierpiały w efekcie inwazji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJaką pamięć RAM wybrać?
Następny artykuł78 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego – pamiętamy!