Klub Sportowy Kosz Pleszew z drugim zwycięstwem z rzędu. W sobotę podopieczni Alana Urbaniaka ograli we własnej hali Hes Basketball Wrocław, wygrywając 91:66. Dla pleszewian to szóste zwycięstwo w sezonie, które daje im siódme miejsce w grupie D drugiej ligi na koniec 2019 roku.
Świąteczna atmosfera nie zawsze wpływa na dobrze na koncentracje sportowców. W Pleszewie mieli tego pełną świadomość przed meczem z Hesem Basket Wrocław. Mimo trudnego początku i nieznacznej przewagi gości, pleszewianie szybko odzyskali równowagę. Decydująca była agresywna defensywa.
W ataku trafiali doświadczeni Grzegorz Małecki i Marcin Pławucki. Na deskach walczyli Przemysław Galewski, Mikołaj Spała oraz Mikołaj Serbakowski. Podstawowym założeniem przed meczem było jednak wyłączenie z gry Luki Małachowa, rozgrywającego gości. Lider wrocławian rzucił 11 punktów w całym meczu. Stąd między innymi częsta rotacja Alana Urbaniaka na pozycjach rozgrywającego. Marcin Pławucki razem z Szymonem Rosikiem i Mikołajem Serbakowskim wywiązali się z zadania.
Po przerwie Kosz Pleszew wskoczył już na swoje obroty. Było dzielenie się piłką, skuteczna defensywa napędzająca kontrataki i bezpieczna przewaga uzyskana przed ostatnimi dziesięcioma minutami gry.
Pleszewski zespół wygląda w ostatnich tygodniach coraz lepiej. Podobnie jak Grzegorz Małecki, który dołączył przed miesiącem do zespołu Kosza. Drużyna Alana Urbaniaka pewnie zmierza do fazy play off drugiej ligi.
Do ligowej rywalizacji pleszewianie wrócą po nowym roku. 4 stycznia czeka ich bardzo trudny wyjazd do Kościana na spotkanie z Obrą, z którą przegrali w pierwszej rundzie ostatnią akcją meczu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS