A A+ A++

Mamy dowód, że wojna w Ukrainie nie zerwała przyjaźni kiboli Lecha Poznań i Spartaka Moskwa. Spotkali się i połączyli siły w Gruzji. Eskapadą zajmuje się już polska policja.

W czwartek 28 lipca piłkarze Lecha Poznań grali z Dinamo Batumi w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy. Rewanżowy mecz był tylko formalnością, bo w Poznaniu Lech rozgromił Gruzinów. Na spotkanie w 150-tysięcznym Batumi w południowo-zachodniej Gruzji poleciało samolotami kilkudziesięciu kiboli z Poznania.

– Nie byli to ultrasi, którzy szykują oprawy meczowe: transparenty, pirotechnikę, doping. Do Batumi wybrali się członkowie bojówki Lecha, zaprawieni w ustawkach, czyli bijatykach z kibolami innych drużyn – tłumaczy nam oficer policji, który od lat rozpracowuje to środowisko.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZagrożenie barszczem Sosnowskiego w okresie letnim
Następny artykułWymagania egzaminacyjne dla egzaminu ósmoklasisty przeprowadzanego w roku szkolnym 2022/2023 i 2023/2024