– Każdy okupant, który znęca się nad Ukraińcami, torturuje i zabija, powinien wiedzieć, że będzie za to kara. Jeśli niektórzy z rosyjskich morderców mają nadzieję, że nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, że gdzieś się ukryją, to muszą wiedzieć, że odpowiedzą w każdym przypadku. Geografia, czas, granice, mury nie powstrzymają sprawiedliwej zemsty – mówił ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w piątkowym przemówieniu.
Zełenski o zbrodni w Ołeniwce: Celowe masowe mordy na ukraińskich jeńcach
Zełenski bezpośrednio odniósł się do zbrodni w Ołeniwce.
– Słyszałem dziś doniesienia o ataku okupantów na Ołeniwkę w obwodzie donieckim. Była to umyślna rosyjska zbrodnia wojenna, celowe masowe mordy na ukraińskich jeńcach wojennych. Ponad 50 zabitych… – mówił. – Kiedy obrońcy Azowstalu opuścili zakład, ONZ i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża były gwarantami życia i zdrowia naszych żołnierzy. Siły Zbrojne Ukrainy, Służba Bezpieczeństwa, Główny Zarząd Wywiadu oraz przedstawiciel Rady Najwyższej Ukrainy wystosowali wspólne oświadczenie skierowane do ONZ i Czerwonego Krzyża jako gwarantów tych porozumień dotyczących obrońców Azowstalu. Poręczyciele muszą zareagować. Muszą chronić życie setek ukraińskich jeńców wojennych – podkreslił.
Ukraiński prezydent ocenił, że Rosja musi być prawnie uznana za państwowego sponsora terroryzmu. – Szczególnie apeluję do Stanów Zjednoczonych Ameryki, rozwiązanie jest potrzebne teraz – wezwał. – Rosja udowodniła licznymi atakami terrorystycznymi, że jest obecnie największym źródłem terroryzmu na świecie. To jest fakt – podkrslił.
Zełenski stwierdził, że ukraińscy dyplomaci wnieśli sprawę ataku na najwyższy międzynarodowy poziom. – Rada Bezpieczeństwa ONZ została poinformowana. Wszyscy na świecie będą wiedzieć, co się naprawdę wydarzyło. Rosja nie będzie mogła nikogo okłamywać – dodał.
Ostrzał obozu filtracyjnego w Ołeniwce. Nie żyje ponad 50 jeńców
W piątek 29 lipca rano rosyjskie propagandowe media poinformowały o ostrzelaniu kolonii karnej w Ołeniwce w obwodzie donieckim. Powiązane z rosyjską propagandą media wydarzenia w Ołeniwce opisały jako atak sił zbrojnych Ukrainy na baraki, w których przetrzymywani byli w niewoli ukraińscy żołnierze. RIA Novosti podała liczbę 53 zabitych i 75 rannych. Co więcej, Rosjanie oskarżyli przeciwną stronę konfliktu o celowe zbombardowanie więzienia, by zabić żołnierzy, którzy mieli rzekomo „zacząć zeznawać”. Nie poinformowano oczywiście, o jakie niby zeznania mogło chodzić.
Oburzeni Ukraińcy zapewniają, że nie dokonywali ostrzału w tym rejonie i oskarżają Rosjan o zamordowanie bezbronnych ludzi. Ukraiński wywiad donosił o aktywności artylerii po stronie rosyjskiej w tym rejonie, a jednocześnie Siły Zbrojne Ukrainy stanowczo zaprzeczyły, jakoby prowadziły ostrzał Ołeniwki. Inne źródło podkreślało, że ukraińscy jeńcy dopiero niedawno zostali przeniesieni do tego konkretnego miejsca. – To były baraki, gdzie przebywali żołnierze batalionu „Azow”. Zostali tam przeniesieni kilka dni przed bombardowaniem. Nie mogliśmy zrozumieć, dlaczego – mówił informator.
Na Telegramie zamieszczono nagrani, pokazujące ślady masakry w areszcie. Generalne Dowództwo Armii Ukrainy oskarżyło Rosjan o prowadzenie wojny informacyjnej i realizowaniu celów swojej propagandy najgorszymi możliwymi metodami. Celem Rosjan miało być oskarżenie Ukraińców o ostrzeliwanie cywilnej infrastruktury i ludności, by ukryć swoje własne niehumanitarne zachowania. Oświadczenia dotyczące Ołeniwki nazwano kłamstwem i prowokacją, za którą odpowiedzialna jest tylko Rosja. Podkreślono, że Ukraińcy nie ostrzeliwują budynków cywilnych, a już zwłaszcza takich, gdzie przetrzymywani mogą być jeńcy.
Czytaj też:
Prezydent Ukrainy o ataku Rosjan na ważny obiekt. „Oni odbierają życie, my dajemy szanse na przetrwanie”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS