A A+ A++

Zwłoki ze śladami pogryzienia przez psy odkryto w czwartek późnym wieczorem we wsi Krępa na Lubelszczyźnie. Policja nie ma wątpliwości, że to kolejna ofiara grasujących po okolicy dwóch owczarków belgijskich.

Krępa to wieś 50 km na północ od Lublina, położona wzdłuż ruchliwej drogi wojewódzkiej nr 48 między Kockiem a Dęblinem. Kilkaset gospodarstw rozrzuconych między polami, sklep spożywczy, w sąsiedniej miejscowości kościół.

Sąsiad: To dla mnie zbyt dramatyczne, by to odtwarzać

Ciało 67-letniego mężczyzny odnaleźli sąsiedzi, którzy wybrali się w czwartek przed godz. 22 doglądać swoich upraw.

– Tu grasują dziki, niszczą uprawy. Przychodzi na to pole zwierzyna łowna, nawet łoś. Krzyknie się, stuknie i one uciekają. W ostatnich dniach nie chodziłem tam. Nawet mnie kusiło, aby pójść jakoś wcześniej, ale są żniwa, to nie ma na nic czasu. W czwartek też mi się nie chciało, bo byłem zmęczony, ale kuzyn mówi: chodź, idziemy. Mówię: nie idę, bo jestem zmęczony, ale w końcu powiedziałem: nie chce mi się, ale dobrze – opowiada starszy mężczyzna.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKocham Katowice – muzyczne świętowanie urodzin miasta muzyki.
Następny artykułTragiczny finał poszukiwań 57-latka. Odnaleziono zwłoki mężczyzny