Chemik Police ma już komplet atakujących. Do mistrzyń Polski dołączyła Joanna Sikorska. – Pierwszą rozmowę z trenerem odbyłam jeszcze przed meczem, więc się stresowałam. Myślę, że zdałam egzamin i wydaje mi się, że to spotkanie mogło mieć wpływ na tę decyzję trenera i prezesa. Sezon był, jaki był. Trudno spodziewać się, żeby ze spadkowicza trafić do mistrza Polski. Dlatego myślę, że tamten mecz mógł być decydujący – zdradziła w rozmowie z klubową telewizją.
Nową atakującą Chemika Police została Joanna Sikorska, która dugo nie do końca wierzyła, że będzie bronić barw mistrza Polski. – Bardzo długo nie mogłam w to uwierzyć. Nawet, kiedy miałam już podpisany kontrakt, trudno mi było uwierzyć, że przechodzę do Chemika Police – przyznała nowa siatkarka polickiej ekipy. Opowiedziała ona o przedostatnim spotkaniu rundy zasadniczej, w którym Chemik grał z Jokerem. Atakująca zdobyła wtedy 17 punktów (46% w ataku) i była wyróżniającą się siatkarką Świecia. – Pierwszą rozmowę z trenerem odbyłam jeszcze przed meczem, więc się stresowałam. Myślę, że zdałam egzamin i wydaje mi się, że to spotkanie mogło mieć wpływ na tę decyzję trenera i prezesa. Sezon był, jaki był. Trudno spodziewać się, żeby ze spadkowicza trafić do mistrza Polski. Dlatego myślę, że tamten mecz mógł być decydujący – przyznała Sikorska.
Atakująca ostatnie dwa sezony spędziła w Jokerze Świecie, który w poprzednich rozgrywkach nie utrzymał się w TAURON Lidze. – Co roku daje z siebie maksa, bez względu na to czy to Chemik Police, Joker Świecie czy też I liga. Moje podejście do pracy jest zawsze takie samo. Wiadomo, że będę musiała dać z siebie jeszcze więcej, bo w mistrzu Polski i cele są inne, wszystko jest inne – zapowiedziała Sikorska, która liczy na to, że jej doświadczenie pomoże całej drużynie. – Trochę już pograłam, mam nadzieję, że to doświadczenie, które zbierałam po drodze, teraz zaprocentuje i to jest to miejsce, kiedy będę mogła je wykorzystać.
W Policach kolejny sezon spędzi za to Jovana Brakocević-Canzian i to ona szykowana jest do roli podstawowej atakującej. – Wiadomo, że to Jovana jest numerem jeden, ale dam z siebie wszystko i zrobię wszystko, żeby pomóc Jovanie i mam nadzieję, że dam radę – mówiła Joanna Sikorska i dodała: – Każdy, kto przychodzi do Chemika, przychodzi tu zdobyć mistrzostwo Polski. Pomimo tego, że jestem już doświadczoną zawodniczką, to zawsze mogę się czegoś nauczyć. Nie zamierzam kończyć kariery i nie przychodzę do Polic tylko po to, żeby zdobyć mistrzostwo Polski, ale żeby się rozwinąć i pobyć w tak bardzo profesjonalnym klubie – zapowiedziała nowa atakująca Chemika Police.
źródło: Chemik Police TV, opr. własne
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS