A A+ A++

Kodak to wciąż rozpoznawalna nazwa na całym świecie, jednak obecnie jest ona również użyczana innym producentom. Eastman Kodak nadal jednak produkuje klisze fotograficzne, a maszyny używane w tym procesie będą teraz produkować baterie do samochodów elektrycznych.

Eastman Kodak to tylko część giganta, jakim niegdyś był Kodak. Inne obszary działalności firmy, to w dużej mierze udzielanie licencji na niegdyś niesamowicie słynną nazwę. Firma co prawda nadal produkuje filmy fotograficzne, ale wiele maszyn już stoi bezczynnie, między innymi ze względu na znacznie zmniejszony popyt na format analogowy. Wśród nieużywanego sprzętu znajdują się również maszyny do produkcji podłoża polimerowego, które wymaga specjalnych warstw chemicznych. Maszyny te kosztowały od 70 do 80 milionów dolarów, a Kodak odsprzedawał je naprawdę tanio w porównaniu z początkową kwotą, bo za 2 miliony dolarów. Firma najwyraźniej chciała się pozbyć zalegającego sprzętu, jednak maszyny te mogą znów zyskać na wartości. Stwierdzono bowiem, że bez znaczących zmian w budowie można je wykorzystać do nakładania podobnych warstw w produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych.

Kodak znalazł sposób jak wykorzystać nieużywane maszyny do produkcji filmów fotograficznych. Okazuje się, że bez przeróbek można je wykorzystać do tworzenia powłok na bateriach, a Kodak zainwestował w firmę produkującą baterie do samochodów elektrycznych. Po okresie zwolnień firma znów zatrudnia nowych pracowników.

“Prawdopodobnie to maszyny o wartości 70 lub 80 milionów dolarów, a my sprzedawaliśmy ją niezwykle tanio za mniej niż 2 miliony dolarów” – powiedział Jim Continenza, prezes Kodaka. „I to jest jak: musimy to przywrócić do pracy. To niesamowity sprzęt. I zdaliśmy sobie sprawę, przypadkowo, że George Eastman stworzył firmę produkującą baterie, po prostu o tym nie wiedział. Jest to identyczne z tworzeniem folii i powłok na bateriach.

Kodak przejął mniejszościowy udział w kalifornijskiej firmie Wildcat Discovery Technologies, która opracowuje coś, co nazywa się „superogniwo” dla pojazdów elektrycznych, które według firmy może znacznie poprawić wydajność akumulatorów zasilających te samochody. W takiej sytuacji Kodak może teraz wykorzystywać swoje maszyny nie do produkcji filmów, ale do akumulatorów. Dziękii takiemu posunięciu firma wejdzie na rynek, który w przeciwieństwie do rynku filmów fotograficznych przeżywa ogromny boom. Kodak, który zwalniał pracowników i zatrudniał zaledwie 1500 pracowników w swoim zakładzie w Rochester, stał się firmą, który wymaga pracy w godzinach nadliczbowych, ponieważ nagle brakuje blisko 100 nowych pracowników.





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułINFO Korzyści z bycia Terytorialsem
Następny artykułFrancja wprowadza ograniczenia w wykorzystywaniu podświetlanych reklam i w pozostawianiu otwartych drzwi w klimatyzowanych lokalach