Zmarła pani Zofia miała 66 lat. Pewnego poranka zaczęła odczuwać duszności i zaalarmowała męża. Ten bez zwłoki wezwał pogotowie. Chwilę później jego żona zemdlała i upadła na podłogę. Na miejsce przybyli ratownicy, którzy według relacji męża zmarłej kobiety, nie spieszyli się z udzieleniem pomocy. Po podłączeniu pani Zofii do kardiomonitora stwierdzili jedynie, że ” … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS