Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia usłyszał 62-letni właściciel dwóch psów, które zagryzły 48-latka w gminie Jeziorzany (województwo lubelskie). Jak poinformowała we wtorek po południu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka, skierowano też wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny.
Do zdarzenia doszło w sobotę (23 lipca) w gminie Jeziorzany. Jak ustalili śledczy, dwa psy zaatakowały 48-letniego rowerzystę. Mężczyzna doznał na tyle rozległych obrażeń, że nie przeżył. Jeden z czworonogów został odstrzelony przez policjantów. Drugi został postrzelony i uciekł.
Poszukiwania właściciela dwóch agresywnych owczarków belgijskich rozpoczęły się w sobotę, zaraz po odnalezieniu zwłok 48-latka.
Zarzuty dla właściciela psów
– 62-letni Jerzy B. został doprowadzony do prokuratury i usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia – przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka. Dodała, że podejrzany przyznał się do winy. – Złożył krótkie wyjaśnienia, tłumaczył, że kilka dni temu psy uciekły mu z posesji, próbował je znaleźć, ale mu się nie udało – powiedziała prokurator Kępka.
Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Do zdarzenia doszło w gminie Jeziorzany
tvn24.pl Lublin
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS