Niektórzy już wcześniej się tam zapuszczali, ale teraz można to zrobić zupełnie legalnie. Z nowej części parku Duchackiego zniknęły ogrodzenia, a na najbliższy piątek planowane jest uroczyste otwarcie.
Pod koniec 2020 roku oddano do użytku pierwszą część parku Duchackiego, z charakterystycznymi pomostami przy stawach i altaną, które stały się elementem rozpoznawczym tego miejsca.
W ostatnich miesiącach swój wygląd zmieniła zupełnie druga część, powyżej zabytkowego dworu Bemów. Zostały tam wybudowane alejki, zamontowano ławki i kosze. Dużą zmianą jest plac zabaw, którego wcześniej tam brakowało.
ZZM zapowiadał otwarcie na przełom czerwca i lipca – ostatecznie termin się trochę przesunął, ale data jest już znana. – Ogrodzenie zostało zdemontowane wczoraj, jest już zapewniony dostęp do parku. W piątek o godzinie 18 organizujemy otwarcie. Robimy to wspólnie z Muzeum Podgórza i Stowarzyszeniem Przyjaciół Woli Duchackiej. Mieszkańcy będą mogli wziąć udział w warsztatach, będziemy robić zielnik, będzie kawa i lody, odbędzie się spacer historyczny – wylicza Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Na szczęście tuż przed terminem otwarcia park nie ucierpiał mocno w związku z sobotnią burzą. Na całym terenie leżało sporo mniejszych gałęzi, ale udało się uniknąć dużych uszkodzeń, takich jakie miały miejsce w wielu innych miejscach Krakowa. Teren został już uprzątnięty.
Toaleta nieczynna
Jedną z ważnych i budzących duże kontrowersje zmian w parku była budowa niewielkiego budynku w miejscu ruin starego spichlerza. Wyburzenie pozostałości dawnego budynku wywołało burzliwe dyskusje. ZZM tłumaczył wówczas, że decyzja o wyburzeniu zapadła dlatego, by ochronić rosnące tuż obok jesiony, a budynek, zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi, będzie odtworzony przy wykorzystaniu dotychczasowych materiałów. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:
Prace w budynku się zakończyły, ale wykonana w nim toaleta na razie pozostaje zamknięta. Podobnie jak w przypadku wielu innych miejskich inwestycji, przyczyną takiego stanu rzeczy jest oczekiwanie na podłączenie prądu przez Tauron.
Dwór za ogrodzeniem
Niestety, ogrodzenie nie zniknie z parku całkowicie. ZZM podjął decyzję o ogrodzeniu starego dworu, uznając że może on stwarzać zagrożenie.
– Ogrodzenie, które otaczało budowę nowej części, zostało przełożone pod dwór, ponieważ zdarzało się, że dzieci próbowały tam wchodzić, co nie jest bezpieczne. Niektórzy wchodzili też tam pić alkohol, dlatego zdecydowaliśmy się na dodatkowe zabezpieczenie, skoro samo zabijanie wejścia do dworu niestety nie było wystarczające – tłumaczy przedstawicielka jednostki.
Remont konserwatorski dworu to bardzo kosztowna część inwestycji. Nie ma też jednoznacznego pomysłu, jaką funkcję miałby pełnić ten budynek. Na jego gruntowną modernizację nie ma w tym momencie środków w budżecie i nie ma żadnej gwarancji, że w dobie obecnego ograniczania wydatków takie pieniądze się znajdą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS