Verstappen wygrał Grand Prix Francji i powiększył pulę swoich tegorocznych zwycięstw do siedmiu.
Holendrowi wydatnie pomógł Charles Leclerc, który popełnił błąd i rozbił się podczas osiemnastego okrążenia. 25 punktów dla Verstappena oznacza, że dystans między dwoma najpoważniejszymi kandydatami do tegorocznego tytułu urósł już do 63 oczek.
– Nadal ważne jest, by zawsze zdobywać punkty, nawet gdy mamy gorszy dzień. To właśnie zrobiliśmy w Austrii – przekazał Verstappen.
– Oczywiście, nasza przewaga jest świetna, ale prawdopodobnie większa, niż powinna być, biorąc pod uwagę różnicę osiągów obu samochodów.
Verstappen spodziewał się, iż Leclerc będzie szybszy w pierwszym stincie, dodając jednocześnie, że z łatwością pozostał blisko rywala.
– Od razu zdałem sobie sprawę, że nasz balans nie jest zły. Być może on trochę zarządzał tempem. Wygląda na to, że byliśmy konkurencyjni, ale oczywiście zwykle lubimy mieć takie przekonanie.
W tabeli konstruktorów przewaga Red Bulla nad Ferrari urosła do 82 oczek. Christian Horner, szef ekipy, stwierdził, że nie spodziewał się aż tak dobrej sytuacji, zwłaszcza w obliczu gruntownej zmiany zasad oraz wyczerpującej walki o laury w sezonie 2021.
– To świadectwo determinacji, poświęcenia i ciężkiej pracy, która trwa za kulisami w fabryce – powiedział Horner. – Widzimy, że Ferrari jest w tym roku bardzo konkurencyjne. Dostrzegamy, że Mercedes nabiera rozpędu.
– Biorąc jednak pod uwagę, że pewnie jako ostatni zespół w pełni skoncentrowaliśmy się na tym roku, wykonana praca jest fenomenalna.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS