Paris Saint-Germain poleciało do Japonii na przedsezonowe tournée. W czasie swojego pobytu rozegrało trzy mecze towarzyskie. Wszystkie zakończyły się wygraną mistrzów Francji. Najpierw 2:1 z Kawasaki Frontale, następnie 3:0 z Urawa Red Diamonds, a na koniec 6:2 z Gamba Osaka. I to właśnie w tym ostatnim meczu Neymar zasymulował faul w polu karnym
Neymar symuluje faul. Sędzia daje się złapać
W 31. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Neymar wbiegł w pole karne rywala, wykonał zamach nad piłką, a na to wślizgiem zareagował japoński obrońca Genta Miura. Ale gdy tylko dostrzegł, że niebezpiecznie zbliża się do nóg Neymara, szybko cofnął swoje. Mimo to Brazylijczyk ostentacyjnie wzbił się w powietrze i padł na murawę, jak trafiony piorunem.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Sędzia dał się złapać na symulację i wskazał na rzut karny. “Za coś takiego powinna być dożywotnia dyskwalifikacja od piłki” – skomentował nagranie tej sytuacji Maciej Łanczkowski z dziennika “Piłka Nożna”.
Do “jedenastki” podszedł sam “poszkodowany”. Neymar podniósł się z murawy, a następnie zamienił szansę na gola. Była to druga bramka w tym spotkaniu. Kilka minut wcześniej Paulo Sarabia trafił na 1:0 dla Paris Saint-Germain.
PSG wygrało cały mecz 6:2. Jeszcze w pierwszej połowie bramki zdobyli Leo Messi, któremu asystował Neymar i Nuno Mendes. Dla Osaki zaś jednego gola strzelił Keisuke Kurokawa. W drugiej połowie dla PSG strzelali Neymar i Kylian Mbappe, a dla japońskiego klubu Hiroto Yamami.
Był to ostatni sparing PSG tego lata. Następnym rywalem będzie francuskie Nantes w Superpucharze Francji. Mecz odbędzie się 31 lipca. Pierwsze spotkanie w Ligue 1 rozegra zaś 6 sierpnia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS