A A+ A++

W poniedziałek minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro odwiedził małopolskie Proszowice. W czasie konferencji prasowej zwracał uwagę na wypowiedzi polityków niemieckich z ostatnich dni, na czele z kanclerzem Olafem Scholzem, który – jak mówił – „wzywa kraje Unii Europejskiej w niemieckim tupetem do tego, aby rezygnowały z egoizmu narodowego i chce forsować budowę jednego państwa zamiast UE z dominującą rolą Berlina i Paryża”.

Ziobro o Tusku: Czy dalej chce się zachowywać jak niemiecki kolaborant?

– Przy tej okazji warto zwrócić się do pana Donalda Tuska, czy dalej chce się zachowywać jak niemiecki kolaborant, czy też chce się jednak zachowywać jak polski polityk, który powinien bardzo jasno odciąć się od tego rodzaju wezwań niemieckich polityków – oświadczył Ziobro. Lider Solidarnej Polski stwierdził, że w UE trudno znaleźć kraj, który „reprezentowałby większy egoizm niż Niemcy”. – Można powiedzieć, że to jest taki pokazowy wręcz przykład skrajnego niemieckiego egoizmu, który jest podszyty pięknymi hasłami, a najlepszym tego symbolem był Nord Stream 1, a potem Nord Stream 2 – mówił Ziobro.

W ocenie ministra „niemiecka polityka pełna jest nikczemności, cynizmu i kłamstwa, którego wyrazem są kolejne wypowiedzi pana Scholza”. – Oddanie Niemcom prawa do kreowania polityki europejskiej jest drogą, która prowadzi do tego samego, do czego doprowadziła polityka w ramach energetyki, w ramach sojuszu gazowego – dodał. – Dlatego ważne, by Donald Tusk, który kiedyś mówił, że brzydzi się polskością, to były lata 90-te, ale który później jako premier realizował politykę tak naprawdę niemieckiego rządu, jeśli chodzi o relacje z Rosją i polskie bezpieczeństwo energetyczne realizował agendę rosyjską i niemiecką, jasno powiedział: czy dalej chce występować jako polityk, który swoją lojalność wiąże z celami Berlina, czy chce się zachowywać jako polski polityk, który myśli w kategoriach polskich interesów. Myślę, że ten apel, to pytanie, warto skierować do pana Donalda Tuska – oświadczył Ziobro.

Głośny artykuł Olafa Scholza

W artykule opublikowanym w ubiegłym tygodniu we “Frankfurter Allgemeine Zeitung” kanclerz Niemiec stwierdził, że “na narodowe weta, np. w polityce zagranicznej, nie możemy sobie już po prostu pozwolić, jeśli nasz głos ma być słyszalny w świecie konkurujących ze sobą mocarstw”. Jak wskazał, państwa Unii Europejskiej muszą pogłębić jedność, co oznacza koniec “z egoistycznym blokowaniem europejskich decyzji przez pojedyncze państwa członkowskie”.

Czytaj też:
Kowalski nie odpuszcza Tuskowi. „Podwyżki cen ciepła i energii mają twarz szefa PO”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNBA: Kontrakt Hardena budzi wątpliwości. Gra za mniej, bo otrzyma kolejnego „supermaxa”?
Następny artykuł“W Ukrainie” czy “na Ukrainie”. Jest opinia Rady Języka Polskiego. “Zmiany w języku zachodzą powoli”