A A+ A++

Koncern Leonardo wykorzystał targi Farnborough International Airshow do zaprezentowania światu lekkiego samolotu bojowego M-345AT (Armed Trainer). Maszyna pokazywana już była w Pieszczanach na Słowacji, gdzie rywalizuje w przetargu na samolot szkolno-treningowy, ale impreza brytyjska ze względu na globalny zasięg pozwala dotrzeć do znacznie większej liczby potencjalnych klientów. M-345AT wpisuje się w globalny trend przerabiania samolotów szkolno-treningowych na lekkie samoloty bojowe z zachowaniem funkcji szkolnych. Sam Leonardo ma w swojej ofercie bardzo podobny samolot w postaci M-346FA.

M-345 Tutor II został zaprojektowany z myślą o wykorzystaniu w niemal całym cyklu szkolenia pilota wojskowego – od szkolenia podstawowego po zaawansowane. Jedynie w fazie LIFT uczeń miałby się przesiadać na M-346. Dla maksymalnego bezpieczeństwa i niezawodności samolot jest wyposażony jedynie w najbardziej niezbędne wyposażenie, dzięki czemu jego koszty użytkowania są porównywalne z tymi oferowanymi przez samoloty z napędem turbośmigłowym.

Płatowiec zbudowano z dużym wykorzystaniem kompozytów. Jego resurs zaplanowano na 15 tysięcy godzin lotu, a w trakcie całego cyklu służby nie ma potrzeby przeprowadzenia remontu generalnego u producenta. Cały serwis samolotu może się odbywać w danych siłach powietrznych. Napęd stanowi pojedynczy silnik Williams FJ44-4M-34 z systemem sterowania FADEC.

Kabinę pilotów wyposażono w fotele wyrzucane Martin-Baker Mk.IT16D klasy 0–0 i pokładową wytwornicę tlenu. W przedniej kabinie znajdują się trzy wielofunkcyjne ekrany o wymiarach 5 × 7 cali i wyświetlacz HUD, a w tylnej – cztery wyświetlacze tych samych rozmiarów, z których jeden służy do wyświetlania danych z HUD-a z pierwszej kabiny. System sterowania opracowano w układzie HOTAS. Całość jest kompatybilna z goglami noktowizyjnymi. Wyposażenie obejmuje między innymi ruchomą cyfrową mapę, nawigację bezwładnościową i satelitarną, radiowysokościomierz, system nawigacyjny TACAN, transponder swój–obcy, dwie radiostacje i systemy ostrzegające o kolizji z ziemią i innymi samolotami.

Prototyp M-345 w barwach zespołu akrobacyjnego Frecce Tricolori.
(Maciej Hypś, Konflikty.pl)

Prace nad M-345 rozpoczęto w 2013 roku, a już rok później prototyp zaprezentowano na FIA. Jego konstrukcja bazuje na M-311, który nigdy nie wszedł do produkcji. Dziewiczy lot odbył się 29 grudnia 2016 roku, a już kilkanaście dni później ogłoszono, że włoskie siły powietrzne zamówiły pięć sztuk nowego samolotu. W latach 2017–2018 trwały próby prototypu w locie i dopracowywanie konstrukcji, a na koniec 2018 roku koncern Leonardo poinformował o pierwszym locie w konfiguracji produkcyjnej.

W czerwcu 2019 roku podpisano drugą umowę na dostawę dalszych trzynastu egzemplarzy. Włochy planują kupić łącznie czterdzieści pięć M-345, które będą stopniowo zastępowały we włoskim lotnictwie samoloty MB-339A/CD, w tym te należące do zespołu akrobacyjnego Frecce Tricolori.

M-345 Armed Trainer

Prace nad uzbrojoną wersją M-345 rozpoczęły się w 2018 roku od podpisania porozumienia pomiędzy Leonardo i południowoafrykańską Paramount Group. Firma ta jest odpowiedzialna między innymi za stworzenie lekkiego samolotu bliskiego wsparcia AHRLAC. W ramach porozumienia oba przedsiębiorstwa wspólnie opracowały konfigurację bojową samolotu i będą ją promowały w Afryce. Dodatkowo Paramount Group uzyskała możliwość serwisowania samolotów SF.260, które są w uzbrojeniu między innymi Burkina Faso, Czadu, Libii czy Zimbabwe. Wkład afrykańskiego przedsiębiorstwa polegał na dostarczeniu systemu misyjnego Smart Weapons Integration on Fast-Jet Trainers (SWIFT) pozwalającego uczynić z samolotów szkolno-treningowych lekkie maszyny bojowe.

Przykładowe profile misji, które może realizować M-345AT.
(Leonardo)

– Jesteśmy podekscytowani, iż możemy zaprezentować nasz system misyjny SWIFT w Afryce na samolocie M-345 – mówił dyrektor wykonawczy Paramount Group Ralph Mills. – SWIFT został opracowany z myślą o aktualnych zagrożeniach i aktualnych wymaganiach klientów. Oferuje niskie koszty zakupu i użytkowania, jest odpowiedni dla operacji niekonwencjonalnych i konfliktów asymetrycznych. Stanowi odpowiedź na zapotrzebowanie ze strony klientów na samoloty wielozadaniowe, które można szybko zaadaptować do wykonywania różnych zadań.

Szkolno-bojowy M-345AT zachowuje wszystkie zdolności do prowadzenia szkolenia. Jest wyposażony w zintegrowany system treningu taktycznego wywodzący się z M-346. Za pomocą tego systemu można symulować działanie sensorów pokładowych takich jak radar, urządzenia zakłócające czy zasobniki celownicze, jak również uzbrojenie wirtualnych samolotów sojuszniczych i wrogich.

M-346AT zachowuje pełną zdolność do prowadzenia szkolenia.
(Maciej Hypś, Konflikty.pl)

Maksymalna masa startowa samolotu to 4500 kilogramów. W lotach bojowych M-345AT może przenosić na czterech węzłach (po dwa po każdym skrzydłem) 1100 kilogramów uzbrojenia i zasobników. Dwa węzły mają instalację paliwową do zamontowania dodatkowych zbiorników paliwa. Samolot może wykonywać zadania powietrze–powietrze i powietrze–ziemia. Maksymalna nośność pojedynczej belki wynosi 230 kilogramów. Misje bojowe mogą być realizowane przez pojedynczego pilota lub załogę dwuosobową. W tym drugim układzie drugi członek załogi będzie operatorem systemów uzbrojenia lub obserwatorem.

Samolot może się rozpędzić do 740 kilometrów na godzinę i osiąga pułap praktyczny 12 200 metrów. M-345AT może manewrować z przeciążeniami od –3,5g do +7g. Zasięg maksymalny w konfiguracji gładkiej wynosi 1330 kilometrów, a z dwoma dodatkowymi zbiornikami paliwa – 1850 kilometrów.

Pakiet przenoszonego uzbrojenia nie jest imponujący. Samolot nie ma stałego działka, a jedynym uzbrojeniem powietrze–powietrze są pociski krótkiego zasięgu naprowadzane na podczerwień AIM-9L Sidewinder. Ponadto samolot może przenosić bomby Mk 81 i Mk 82, wyrzutnie niekierowanych pocisków rakietowych i zasobniki z działkami. W czasie targów w Farnborough zaprezentowano samolot z bombą Mk 82, wyrzutnią niekierowanych pocisków rakietowych AL-7-70, zasobniki z działkami FN Herstal Ammo Gun Pod i BRD-4-268, dodatkowym zbiornikiem paliwa i pociskiem AIM-9L.

Zobacz też: Trochę z Chon, trochę z USA – Maroko modernizuje obronę plot.

Maciej Hypś, Konflikty.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułME U–17 siatkarek: Reprezentacja Polski zakończyła turniej efektownym zwycięstwem w meczu o 5. miejsce
Następny artykułCzołgi K2 dla Wojska Polskiego. Jakie możliwości zapewnia koreański sprzęt pancerny?